W prostocie siła

Wydarzenia ostatnich lat sprawiły, że potencjalni nabywcy na nowo zaczęli doceniać działki i domy oddalone od centrum miasta. Wiele mniejszych miejscowości ze swoimi atutami, takimi jak czystsze powietrze, mniej zatłoczone ulice czy zieleń, stało się alternatywą dla ciasnych mieszkań w centralnych dzielnicach.

Dom m7 z portfolio pracowni MFRMGR Architekci powstał dla klientów ceniących sobie właśnie te cechy. Zlokalizowany na obrzeżach Warszawy, stanął na prostokątnej działce ukrytej pomiędzy innymi zabudowaniami co pozwoliło z jednej strony zachować poczucie prywatności a z drugiej – otworzyć się na lokalne sąsiedztwo.

– Proces projektowy rozpoczął się od rozmów z domownikami i rozpoznania ich potrzeb. Pozwoliło to na określenie funkcji domu – rozbudowanej ze względu na liczbę mieszkańców – wspominają architekci.  

Sama forma budynku miała być prosta i neutralna, nawiązująca swoim kształtem do działki. Odpowiedzią stał się betonowy, piętrowy prostopadłościan, którego jedynym urozmaiceniem są proste stalowe barierki z płaskowników.

Magazyn Design Alive

NR 47 WIOSNA 2024

ZAMAWIAM

NR 47 WIOSNA 2024

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

DAH NR 11 JESIEŃ 2023

Na parterze rozmieszczono część dzienną, na którą składa się: hol, gabinet, wc, kuchnia z zapleczem oraz salon. Piętro pozostawiono jako strefę wypoczynku, gdzie znalazła się sypialnia rodziców z garderobą i łazienką, pralnia, pokoje dzieci oraz pokój gościnny. Na piętrze znajduje się także duży taras z niewielką częścią kuchenną, dzięki czemu można tu przygotowywać lekkie posiłki bez potrzeby korzystania z kuchni na parterze.

Punktem spajającym wszystkie potrzeby w domu, stało się wewnętrzne patio. Dzięki niemu praktycznie z każdego miejsca budynku dostępny jest widok na zieleń: z salonu, kuchni, korytarza przy sypialniach oraz z wejścia do budynku. Przez całą długość parteru budynku zachowano również osie widokowe. I tak z salonu można spoglądać bezpośrednio na kuchnię, a wchodząc do budynku widać zieleń znajdującą się za obiektem.

– Ciekawą, niespodziewaną funkcję zyskał podcień wejściowy. Podczas lockdownu, kiedy nie można było za bardzo poruszać się po drogach, mieszkańcy mogli tu trenować np. jazdę na rowerze stacjonarnym lub wioślarstwo, doświadczając aktualnej pogody na dworze, zarazem ciesząc się przyrodą i widokami – dodają projektanci.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Zielono mi!

Zielono mi!

Dilbeek | 2 kwietnia 2024

Niezwykła metamorfoza domu z ubiegłego wieku od Madam Architectuur

Dom z kilku domków

Dom z kilku domków

Poznań | 28 marca 2024

Leśny dom projektu PL.architekci składa się z kilku funkcjonalnych modułów

W harmonii z naturą

W harmonii z naturą

Warszawa | 12 października 2023

Oto dom, który zaprojektowali Oliwer Rasztawicki i Marta Napiórkowska

Ten dom gra w zielone

Ten dom gra w zielone

Konstancin-Jeziorna | 6 października 2023

Daje mnóstwo komfortu! To dom w Konstancinie-Jeziornie projektu BDR Architekci