Podróż do Szwecji sprzed wieku

Kto zna Sztokholm, ten wie, że to miasto wypełnione wyjątkową magią. Taki też musiał być apartament. Ruxandr i Christian Halleröd w niepowtarzalnej dwupoziomowej przestrzeni stworzyli miejsce pełne światła.

Apartament mieści się w modnej sztokholmskiej dzielnicy Östermalm. Dom, którego początki sięgają lat trzydziestych XX wieku, był niemal w oryginalnym stanie. To zawsze duże błogosławieństwo, ale i „przekleństwo”. Tu nie można sobie pozwolić na szaleństwo i lekkomyślnie zepsuć nastrój i historię zastanej przestrzeni.

Dobrze doświetlone wnętrze modernistycznego budynku, wysokie sufity, czy w końcu ogromne dwukondygnacyjne przeszklenia. Architekci nie mogli inaczej, jak tylko przywrócić apartamentowi pierwotny klimat lat trzydziestych.

Magazyn Design Alive

NR 47 WIOSNA 2024

ZAMAWIAM

NR 47 WIOSNA 2024

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

DAH NR 11 JESIEŃ 2023

Ruxandr i Christian Halleröd zaczęli od kilku prostych zmian w układzie, przenosząc klatkę schodową z głównej przestrzeni do holu wejściowego. Zdecydowali też, by dodać zaokrąglony balkonik. Projektanci postanowili bawić się modernistyczną estetyką.

Balansując między klasyką, a jej reinterpretacją architekci dokonali kilku dużych zmian. W ich efekcie pojawił się niebieski sufit w korytarzu na piętrze. Nowe oblicze zyskała też wyłożona kafelkami toaleta. Czarno-białe paski robią wrażenie. Uwagę zwraca też sofa z pokryciem z „zebry”.

 

Ruxandr i Christian Halleröd zdecydowali się dodać też sporo elementów nawiązujących do lat trzydziestych. Pojawiły się więc czarne listwy przypodłogowe. Na piętrze są też listwy beżowe i utrzymane w tonacji złamanej bieli. Jak sami przyznają inspiracji szukali w Villi Cavrois – modernistycznej rezydencji w Croix we Francji proj. Roberta Mallet-Stevensa.

– Chcieliśmy wskrzesić atmosferę lat 30., nie ograniczając się jedynie do tej estetyki, lecz dodając inne, bardziej nowoczesne i współczesne nuty – tłumaczą architekci.

Dzięki dużemu wykuszowi o podwójnej wysokości te odcienie beżu współgrają ze sobą. Podkreśla je bowiem naturalne światło. Paleta materiałów to prawdziwe bogactwo pomysłów. To melanż neutralnych barw drewnianej podłogi z trawertynem w łazience. Zaprojektowany przez duet architektów regał we wnęce, ławki i stół w jadalni z drewna orzechowego uzupełniają oryginalne meble z lat 30. XX wieku. Dzieła sztuki, meble i przedmioty są zaś wypadkową pomysłów Ruxandra i Christian z preferencjami właścicieli mieszkania.

Halleröd

Firma powstała w 1998 r. i specjalizuje się w architekturze wnętrz. Studio z siedzibą w Sztokholmie tworzą Christian i Ruxandra Halleröd. Świat nie ma dla nich żadnych ograniczeń. Działają także na arenie międzynarodowej, w Los Angeles, Londynie, Nowym Jorku, Paryżu i Berlinie.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Uczta dla oczu

Uczta dla oczu

Sztokholm | 21 marca 2024

Erik Bratsberg zaprojektował restaurację Persona, której wnętrze przypomina dom