Tropikalny raj na Bali

W tym dwupoziomowym domu rodzinnym położonym pośród pól ryżowych Canggu śmiałe brutalistyczne formy łączą się z tropikalną atmosferą. Prawdziwy raj na Bali!

Projekt kryjący się pod nazwą „A Brutalist Tropical Home in Bali” to 512-metrowa rezydencja ukończona w 2017 roku przez balijską pracownię architektoniczną Patisandhika oraz artystę Dana Mitchella, dla którego ów projekt stał się jego rodzinnym domem. Mieszka tu wraz z żoną Hildą i dwójką dzieci.  Ich brutalistyczne willa to esencja balijskiej kultury pełna radosnej relacji z naturą.

W tym miejscu odpoczynek nabiera nowego znaczenia. Można się huśtać w hamaku czy poczytać książkę w dwupoziomowym salonie. Granica pomiędzy przyrodą na zewnątrz, a tą w środku wydaje się tu być zupełnie zatarta.

Magazyn Design Alive

NR 48 LATO 2024

ZAMAWIAM

NR 48 LATO 2024

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

TRÓJMIASTO 2024 WYDANIE SPECJALNE

Dom znajduje się w małej dolinie na południowym wybrzeżu wyspy i zbudowano go głównie przy użyciu betonu i drewna. Monolityczny, trzypiętrowy budynek powstał na planie litery L a bujna zieleń, która go okala łagodzi stanowczy wyraz bryły.

Mitchell tłumaczy, że ​​niekonwencjonalny układ willi inspirowany jest jego „ulubionym domem na świecie”, wielopoziomową rezydencją architekta Raya Kappe w Los Angeles.

– To arcydzieło — zawsze podobało nam się, jak skutecznie wykorzystywał podzielone poziomy – mówi. – Uwielbiam pomysł posiadania oddzielnych przestrzeni, ale nadal połączonych.

Z myślą o tropikalnym klimacie, raj na Bali zaplanowano tak, aby jego konstrukcja niczym baldachim zapewniała mieszkańcom schronienie przez palącym słońcem, równocześnie zapobiegając przegrzaniu budynku bez elektycznego wspomagania. Dach pokrywają panele słoneczne, a dom został również wyposażono w system gromadzenia wody deszczowej.

W salonie rośnie rodzime drzewo pandanusa, które pomaga „zmiękczyć” surowe betonowe ściany i wprowadzić rodzinną atmosferę do rezydencji w nadmorskim Canggu.

Wewnątrz znajdują się studio muzyczne, dwie łazienki (oraz dodatkowy prysznic zewnętrzny) oraz trzy sypialnie ulokowane nad salonem. Kuchnia, połączona z jadalnią otwarto na taras zapewniając naturalną wentylację i wrażenie bliskości z bujną zielenią ogrodu. Panoramiczne okna niemal w całości zastawiono roślinami. Nie tylko wyrastają one z doniczek, ale również zwisają ze ścian, a także dosłownie wyrastają z podłogi.

Projektanci mają nadzieję, że zieleń zupełnie obrośnie budynek sprawiając, że stanie się częścią tego wspaniałego krajobrazu.

Daniel Mitchell, który współtworzył ten raj na Bali, jest współzałożycielem londyńskiego sklepu LN-CC oraz dyrektorem kreatywnym Potato Head. Od 2014 roku mieszka na Bali, gdzie szefuje marce hotelarskiej.

Niezwykły kurort dla turystów i lokalnej społeczności

Kompleks Potato Head Studios na Bali – zaprojektowany przez znaną holenderską pracownię OMA założoną przez Rema Koolhaasa – jest przeznaczony nie tylko dla turystów, ale także dla lokalnej społeczności. To zupełnie nowa koncepcja i odejście od zwyczajów panujących w tego typu kurortach.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły: