Sen naturalny

O tym, że posiadają nadnaturalne moce, wierzyli już Inkowie. Od momentu gdy udomowiono je 6 tys. lat temu, towarzyszą mieszkańcom Andów od zawsze. W Polsce sympatię do alpak zaszczepia trio z firmy my alpaca.

Marcin Kot od kilku lat prowadzi hodowlę w podkarpackich Bajdach. Umiłowanie alpak przekazał dwóm paniom – Magdzie Kot i Małgorzacie Radziak, tworząc wspólnie markę my alpaca. Firma ma na celu pokazanie, że budowanie odpowiedzialnego biznesu w zgodzie ze środowiskiem jest możliwe.

Runa andyjskiej alpaki używa się do produkcji kołder i poduszek. Jest wprost wymarzone dla astmatyków i alergików, gdyż nie zatrzymuje wilgoci. Dzięki swojej strukturze uniemożliwia także rozwój roztoczy. Ponadto zapewnia utrzymanie stałej temperatury ciała, dostosowując swoje termoregulacyjne właściwości do śpiącego.

Strzyżone raz w roku, w okolicach maja, zwierzęta potrafią oddać do trzech kg włókna jednorazowo, co pozwala na produkcję dwóch podwójnych kołder. Następnie włókna zostają oczyszczane na dużych sitach przy pomocy ekologicznych mydeł. Kolejny etap to tzw. gręplowanie, czyli rozczesywanie małymi igiełkami. Potem już tylko pozostaje wtłoczenie ich w formę atrybutów sennych.

Dlaczego włókno alpak? Prócz właściwości higroskopijnych i termoregulacyjnych, są trzykrotnie trwalsze od wełny owczej. Miękkie runo chroniące na co dzień zwierzaki przed zmiennym klimatem, nie ulega przetarciom oraz jest odporne na działanie słoneczne. Ważny jest również aspekt modowy – po futro alpak sięgają największe tuzy mody takie, jak Louis Vuitton czy Versace.

Za projekt marki, jej wzorów i całej wizualizacji odpowiada Beza Projekt, czyli duet Anna Łoskiewicz i Zofia Strumiłło-Sukiennik. Całość obiektów to sama natura. Specjalnie pikowane kołdry pozwalają na idealne rozmieszczenie ciepła. Ich poszewki powstają z naturalnej, gładkiej i gęsto tkanej bawełny, dzięki czemu są niezwykle przewiewne. Z kolei lamówki wydrukowano w technologii Oeco-Tex, a ich unikalny wzór to zasługa Małgorzaty Lasockiej. Wszystko to zamknięte zostało w piękne i humorystyczne kartonowe pudełka.

W skład kolekcji wchodzą: poduszka, także w wersji niemowlęcej wraz w kołderką oraz kołdra pojedyncza i podwójna. Istnieje także możliwość wykonania obiektów w innych wymiarach, na specjalne zamówienie.

Ceny wahają się od 500 złotych do 3 tys. złotych.

Więcej informacji na stronie: www.myalpaca.pl

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Zmysłowe ciepło

Zmysłowe ciepło

Warszawa | 21 stycznia 2022

Komfort, ciepło i elegancja w wełnianym wydaniu marki Love on the snow

Ciepło ludzkich rąk zaklęte w przedmiocie. Dlaczego tak chętnie wracamy do tradycyjnego rzemiosła

Tradycyjne rzemiosło

Warszawa | 10 maja 2021

Przesyceni produkcją masową coraz częściej stawiamy na tradycyjne rzemiosło

Warszawski UL

Warszawski UL

warszawa | 21 maja 2019

Co-working studia Beza Projekt inspirowany biurami z lat 50. i 60.