Viva meksykański modernizm!

Co ma wspólnego Che Guevara z Fridą Kahlo i Diego Riverą? Wszyscy mieli dusze rewolucjonistów i prawdopodobnie wszyscy, zarówno na Kubie, jak i w Meksyku, siedzieli kiedyś na niskim drewnianym krześle butaque, hybrydzie meksykańskiego folkloru i modernistycznego szyku. Wszyscy znali też jego autorkę – też rewolucjonistkę, jedną z najwybitniejszych projektantek XX wieku – Clarę Porset.

Urodziła się na Kubie, ale była nomadką swoich czasów, obywatelką świata, która czerpała inspiracje z każdego ze swoich przybranych domów. Kształciła się w Europie i Stanach Zjednoczonych, aby ostatecznie spędzić dwadzieścia lat swojego życia w Meksyku. Głębokie zrozumienie tradycji meksykańskiego rzemiosła stało się najważniejszym przesłaniem jej twórczości. Połączenie uznania dla tradycji Ameryki Łacińskiej z nowoczesną perspektywą, zapewniło jej istotne miejsce w historii nowoczesnego wzornictwa.

Clara Porset

Podróż po świecie projektowania

Clara Porset (1895 – 1981), urodziła się w Matanza na Kubie, w zamożnej rodzinie z hiszpańską tradycją. Otrzymała znakomite wykształcenie, co w tamtych czasach nie było wcale oczywiste – była w końcu kobietą. Podróżowała po Europie i Stanach Zjednoczonych, ukończyła Uniwersytet Columbia, studiowała także w Black Mountain College w Północnej Karolinie pod kierunkiem Josepha Albersa. 

Fascynacja projektowaniem, skłoniła ją następnie do podróży do Paryża, gdzie w latach 1928-1931 studiowała w Narodowej Szkole Architektury i Projektowania, aż wreszcie wylądowała w kuźni modernizmu, szkole Bauhaus w Niemczech, gdzie współpracowała m in. z Emilem Hannes” Meyerem, z którym pozostała później w kontakcie przez długie lata.

W 1932 roku postanowiła jednak wrócić na Kubę. Skoncentrowała się na wzornictwie przemysłowym – z tego czasu pochodzą jej projekty dwóch domów pilotażowych dla Banco Mendoza oraz mebli dla szpitali, szkół, klubów i innych przestrzeni publicznych w Hawanie. Na Kubie Porset odniosła duży sukces jako projektantka wnętrz i mebli, które wykorzystywały miejscowe materiały, dobrze nadające się do utrzymywania chłodu w parnym karaibskim środowisku. Ale mimo swojej wygodnej pozycji zawodowej była oburzona skorumpowanym przywództwem Kuby. Została aktywną bojowniczką ruchu oporu i ostatecznie uciekła do Mexico City w 1936 roku. Miała wtedy 41 lat.

Urodziła się na Kubie, ale była nomadką swoich czasów, obywatelką świata, która czerpała inspirację z każdego ze swoich przybranych domów.

Tworząc nowoczesny Meksyk

W Meksyku osiągnęła szczyt swojej kariery. W 1941 roku wzięła udział w konkursie Organic Design for Home Furnishing organizowanym przez MoMA w Nowym Jorku. Zdobyła pierwszą nagrodę za inspirowany sztuką ludową projekt mebli i krzeseł. Szybko stała się częścią ruchu artystyczno-rewolucyjnego, dzięki temu poznała wybitnych artystów tamtych czasów. Była wśród nich Frida Kahlo, Diego Rivera i Xavier Guerrero, czołowy członka meksykańskiej Partii Komunistycznej, który niebawem został jej mężem. Podróżowali po Meksyku, poznając prekolumbijskie tradycje i różnorodne praktyki artystyczne jej przybranej ojczyzny. To wtedy wyklarował się jej charakterystyczny nowoczesny styl, który połączył tradycyjne rzemiosło z europejskim modernizmem.

Porset stała się kluczową postacią w tworzeniu meksykańskiej estetyki, która kultywowała agendę nacjonalistyczną. Jej projekty były faworyzowane przez wielkich architektów tamtych czasów, takich jak Max Cetto, Mario Pani i Enrique Yáñez. Jednocześnie Clara Porset uczyła historii sztuki w Narodowej Szkole Architektury, a w 1947 roku rozpoczęła pracę w czasopismach architektonicznych i projektowych, takich jak Espacio, z którym była związana do końca swojej kariery zawodowej.

W latach 1947-1949 pod kierownictwem architekta Mario Pani na południu Meksyku powstał ambitny projekt mieszkaniowy dla ludności o niskich dochodach, żyjącej w szarej strefie. Clara Porset zaprojektowała do niego wyposażenie wnętrz, tworząc drewniane i wiklinowe krzesła, fotele oraz stoły pełne meksykańskich nawiązań. Projekty miały być tanie i ogólnodostępne, jednak udało jej się jednocześnie nadać im szlachetny i awangardowy wówczas charakter. W 1952 roku zorganizowała z kolei wystawę obiektów designu wykonanych w Meksyku dla Narodowego Instytutu Sztuk Pięknych „Sztuka w życiu codziennym”, uznawaną za pierwszą tego typu wystawę w Ameryce Łacińskiej.

Clara Porset stworzyła meksykański porewolucyjny styl narodowy, charakteryzujący się prostotą form i czystością linii. Wykorzystując lokalne materiały i techniki połączyła europejski modernizm z meksykańskim dziedzictwem.
 
Clara Porset
Krzesło Butaque, proj. Clara Porset, 1957.

Butaque – historia pewnego krzesła

Wśród meksykańskiego dziedzictwa i folkloru szczególnie jedno niskie, drewniane krzesło wzbudziło zainteresowanie projektantki. Butaque pojawiło się pod koniec XVI wieku w Wenezueli i rozprzestrzeniło na szlakach handlowych z Nowego Orleanu do Hawany. Była to hybryda hiszpańskich krzeseł w kształcie litery X, z epoki kolonialnej i prekolumbijskich rytualnych „duhos”. Kiedy portowe miasto Campeche w Meksyku stało się centrum jego produkcji, fotel trafił do Stanów Zjednoczonych, gdzie nazwano go krzesłem Campeche. Thomas Jefferson był jednym z jego fanów – w 1819 roku kupił jedno i kazał je skopiować. 

Forma krzesła Butaque pociągała Porset, lubiła meble, które wykazywały „szczególną wrażliwość na klimat regionu, były zrobione z naturalnych materiałów i odnosiły się do struktury społecznej, estetyki i obyczajów”.

Projektantka zatrudniła rzemieślników do stworzenia własnych wersji butaque z lokalnych materiałów, takich jak dąb, mahoń, wiklina i skóra. Tak powstała ikona designu, najbardziej znany projekt Porset, który modyfikowała następnie przez całe swoje życie. 

Viva la revolution!

Po ponad 20 latach życia w Meksyku Porset myślała jednak o powrocie na Kubę i kiedy Fidel Castro przejął władzę w 1959 roku, dostrzegła ku temu okazję. W 1960 roku została przez niego zaproszona, aby zaprojektować meble dla kubańskich narodowych szkół artystycznych. Legenda głosi, że pomysł na nie zrodził się przy piwie i grze w golfa pomiędzy Fidelem Castro i Ernesto „Che” Guevarą we wczesnych dniach rewolucji komunistycznej. Spacerując po opuszczonym wiejskim klubie w Cubanacán, obaj dyskutowali o planach utworzenia konsorcjum szkół tańca, muzyki, sztuk wizualnych i dramatycznych. Brak czesnego miał zapewnić kulturową legitymację socjalistycznemu programowi. Na siedzibę wybrano klub Cubanacáni, niegdyś symbol bogactwa i ekskluzywności. Projektowany przez kubańskiego architekta Ricardo Porro i włoskich architektów Vittorio Garattiego i Roberto Gottardi, rozległy kompleks mieszczący narodowe szkoły artystyczne miał nabierać nowoczesnego kształtu. Projekt wyposażenia wnętrz Castro zlecił właśnie Clarze Porset.

Trudny związek z Kubą

Zrealizowała na Kubie wiele innych projektów, była rektorem Uniwersytetu w Hawanie, jednak pierwsza szkoła projektowania na Kubie, Instituto Superior de Diseño Industrial w Cubanacán była główną idee fix projektantki. Tylko dwie kobiety zostały wówczas zaproszone do wspólnej pracy w grupie 17 projektantów, a wszystko to w atmosferze politycznej, w której studenci byli postrzegani jako rewolucjoniści. Rząd ufundował jej nawet podróż, aby zobaczyła światowe szkoły architektury i wzornictwa przemysłowego. Szybko wyparował jednak marzycielski optymizm, który rozwijał się na Kubie na początku rewolucji; kompleks szkół artystycznych uznano za zbyt ostentacyjny i iluzoryczny w kontekście większych narodowych priorytetów. Budowę kompleksu wstrzymano, a budynki pozostawione w różnych stadiach ukończenia.

Integracja projektantki z nową Kubą nigdy nie została w pełni zrealizowana. W 1963 roku Porset usunięto ze stanowiska dyrektora szkoły projektowej i rozczarowana po raz drugi wyjechała z Kuby, do której już nigdy nie wróciła. Przed śmiercią w 1981 roku, żałowała tragicznego rozstania z ojczyzną: – Teraz czuję się bardziej samotna niż kiedykolwiek. Jak to możliwe, że Clarita Porset musi umrzeć tak daleko od swojego kraju? – ubolewała.

Clara Porset i jej nowoczesna wizja

Miała niesłychaną pasję do wiedzy, całe życie kształciła się i doskonaliła w projektowaniu przemysłowym. Uważała, że forma wykonana maszynowo jest nie mniej piękna, niż wykonana ręcznie. Atencja dla tradycyjnej meksykańskiej kultury doprowadziła ją do stworzenia mebli i wyposażenia wnętrz o bardzo dobrej jakości i silnej tożsamości. Dzięki niej Meksykanie, zamiast importować, mogli otaczać się projektami z silnie lokalną historią. Clara Porset miała wizję. Starała się osiągnąć równowagę, między entuzjazmem dla technologii i nowoczesności, a równie ważną tradycją i bogactwem lokalnych kultur. To zadanie bliskie także współczesnym projektantkom i projektantom, Porset myślała o tym już osiemdziesiąt lat temu.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Nowe szaty króla

Nowe szaty króla

Warszawa | 23 lutego 2022

Zestaw szachowy projektu Katarzyny Rysiak i Agnieszki Wach

Futurystyczny monument

Futurystyczny monument

Stuttgart | 21 września 2021

Ta willa łączy w sobie mieszankę Bauhausu, zen i brutalistycznej funkcjonalności