Siedziba BXB Studio to oryginalna transformacja warszawskiego mieszkania, która połączyła trzy strefy: reprezentacyjną, otwartą przestrzeń twórczą, spersonalizowane biuro i całkowicie ukrytą część prywatną.
– Obejrzałem w Warszawie kilkadziesiąt mieszkań i nie znalazłem ładniejszej mieszkaniówki od tej – tak Bogusław Barnaś rozpoczyna opowieść o mieszkaniu ukrytym w sercu starej Pragi. I faktycznie, budynek przy ul. Grodzieńskiej 19, zaprojektowany przez pracownię TZA, w 2023 roku został uznany za najlepszą realizację mieszkaniową w konkursie o Nagrodę Architektoniczną Prezydenta Warszawy.
Pomarańczowo-ruda elewacja z balkonami przypominającymi kubiki dobrze wpisuje się w praskie, historyczne klimaty i tym samym dołącza do orzeźwiającej energii wielu udanych inwestycji, które powstały tu w ostatnich latach. – Od razu kiedy zobaczyłem ten budynek, poczułem, że będzie tu nagroda architektoniczna – uśmiecha się architekt.
– Pasowała mi lokalizacja, pasowała architektura, ale układ? Nie dla mnie. Każde okno to był inny pokój, na 68 m wciśnięto cztery pokoje. Zburzyliśmy więc właściwie wszystkie ściany, zrezygnowaliśmy nawet z tych między gabinetem a korytarzem i zamiast nich przegrodę stanowi podwójna szafa. Dzięki temu powstał spory open space, a całe mieszkanie urosło do niemal 70 m – to dlatego, że mury też przecież zabierają miejsce.
Obszerny salon, który pełni funkcję wygodnej pracowni twórczej, uzupełnia gabinet, oddzielony przeszklonymi drzwiami. To jednak nie koniec pomieszczeń – tajemne przejście w ścianie gabinetu prowadzi do strefy prywatnej. Zmienia się klimat, zmieniają się kolory – jest monochromatycznie i zupełnie inaczej niż w otwartej, biurowej części. Mikroapartament, wielkości 17 m kw., obejmuje aż trzy funkcjonalne części: sypialnię, salon kąpielowy i garderobę. Drzwi dwuskrzydłowe i lamele przesuwne pozwalają na łatwe manipulowanie przestrzenią, którą można pozamykać lub całkowicie otworzyć. Hybrydowa formuła tego miejsca wynika ze szczególnego podejścia Bogusława Barnasia do funkcjonowania biura.
– Może to zabrzmi prowokująco, ale jeszcze przed pandemią zrozumiałem, że czuję się niekomfortowo, chodząc do pracy. Mieliśmy siedzibę w Krakowie, w kamienicy: 100 m kw., 20 pracowników, modelarnia. W pewnym momencie stwierdziłem, że nie chcę tak funkcjonować. Kiedy wchodziłem rano do biura, już co najmniej pięć osób miało do mnie pytania. Byłem architektem prowadzącym wszystkie projekty, brakowało mi miejsca, czasu i przestrzeni na pracę, myślenie, kreację. Nie był to do końca mój świat – wspomina architekt.
Pojawiły się oczywiście obawy, czy pracownia architektoniczna ze zdalnym biurem wciąż będzie mogła liczyć na zaufanie. Okazało się jednak, że formuła działa świetnie zarówno dla pracowników, jak i klientów.
Jak przyznaje architekt, najważniejszy i najpiękniejszy element w tym wnętrzu to zaglądające przez okno drzewo. Kiedy jest ciepło, każdy dzień można zaczynać na balkonie – wypić kawę, odbierać pierwsze telefony. Drugie, już prawdziwe dzieło sztuki, to rzeźba – efektowny stolik kawowy autorstwa Piotra Popiackiego. Jego stalowa forma nawiązuje do skorpiona, który stał się symbolem projektowanych w BXB studio schronów Scorpio. Inna rzeźba Popiackiego – „Hybris” – przywędrowała tu prosto z Pałacu Kultury i Sztuki w Warszawie, gdzie zdobiła wnętrze teatru Szóste Piętro.
Przestrzeń ze sztuką dopełniają także makiety architektoniczne, jak choćby budynku Eco Warsaw Tower, uznanego za najbardziej ekologiczny projekt roku 2018 według PLGBC. – Na widocznym miejscu w salonie ustawiłem sztalugę i stwierdziłem, że każdy nowo zakupiony obraz będzie miał swój czas ekspozycji. Chciałbym stworzyć tu zmieniającą się galerię sztuki. Lubię prace Natalii Jóźwiak czy Artura Przebindowskiego. Z kolei w gabinecie wypatrzyć można „Smoka wawelskiego”, też autorstwa Popiackiego. Smok akcentuje fakt, że dotarłem tutaj aż z Krakowa – wyjaśnia architekt.
Bogusław Barnaś
Absolwent Politechniki Krakowskiej oraz FH Münster w Niemczech. BXB studio założył w 2009 roku, czerpał z doświadczeń zdobytych m.in. w pracowni samego Normana Fostera. W latach 2012–2017 pracował jako wykładowca na Wydziale Architektury Uniwersytetu AFM w Krakowie. Członek Izby Architektów Rzeczpospolitej Polskiej (IARP) oraz Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP). Jeden z najczęściej nagradzanych polskich architektów.
W działalności projektowej, trwającej już ponad 20 lat, szuka syntezy człowieka z naturą, łączy zakorzenioną od wieków tradycję z nowoczesnym, zrównoważonym rozwojem. Autor wielu nagradzanych projektów, w tym m.in. Najpiękniejszego Domu na Świecie (2021). Został zaliczony do grona 20 najbardziej utalentowanych młodych architektów przez brytyjskie wydawnictwo „Wallpaper”.
