Jak w gęstej podmiejskiej zabudowie ukryć się przed sąsiadami? Za dachem, który opada wprost do ziemi, a jego połać pokrywa piękna zieleń. Taki dom wyrósł ostatnio w podmiejskiej strefie Krakowa.
Prywatność w mieście – projekt tego domu jednorodzinnego pokazuje, że to możliwe
Dom jednorodzinny jest częścią osiedla składającego się z dziesięciu domów jednorodzinnych. Osiedle charakteryzuje gęsta zabudowa będąca następstwem wysokich cen gruntu. W celu zapewnienia prywatności mieszkańcom, od strony drogi dojazdowej dom schowany został za połacią dachu schodzącą prawie do samej ziemi, co tłumaczy nazwę – Dom za Dachem. Północny dach budynku pokryto rozchodnikami, a na dobrze nasłonecznionej części południowej zlokalizowano ogniwa fotowoltaiczne. Elementem charakterystycznym budynku jest konstrukcja z drewna klejonego z ukośnie prowadzonymi elementami oraz podcięciami przy brzegach dachu. Jest ona wyeksponowana nie tylko na zewnątrz, przenika także do środka budynku.
Elewacja budynku została pokryta deską z cedru kanadyjskiego. Drewno to nie zostało zabezpieczone przez czynnikami atmosferycznymi i owadami – po prostu tego nie wymaga, za to z czasem nabierze szlachetnej patyny i zmieni swój kolor na srebrno-szary. Zielony dach także nie potrzebuje pielęgnacji, nie trzeba go podlewać a długotrwałe suche okresy nie są mu straszne, gwarantuje to zacieniona północna ekspozycja oraz naturalna retencja wody rozchodników.
Dom został zaprojektowany na rzucie prostokąta, posiada dwie kondygnacje oraz 189 m kw. powierzchni użytkowej. Ze względu na podmiejską lokalizację zabudowy, gdzie komunikacja publiczna jest słabo rozwinięta, do budynku dojeżdża się głównie samochodem. Dlatego garaż umieszczono w bryle domu, na poziomie parteru, w bliskim sąsiedztwie strefy dziennej i kuchni. Na tym poziomie zlokalizowano także pokój gościnny, toaletę oraz pomocnicze pomieszczenia gospodarcze. Na piętrze umieszczone została sypialnia z garderobą i łazienką, dwa pokoje dla dzieci, łazienka dzieci oraz bawialnia, która w przypadku powiększenia rodziny może zostać zaadaptowana zgodnie z nowymi potrzebami.
Architekt: Superhelix Pracownia Projektowa – Bartłomiej Drabik.