Takie lustro może nam powiedzieć o nas samych o wiele więcej niż zwykłe, jednopłaszczyznowe zwierciadło. Zestawienie kilku daje nam szansę, by spojrzeć na siebie z nieco innej perspektywy.
Twórcy ze studia mischer’traxler postanowili wykorzystać fakt, że ludzkie twarze a także rzecz jasna – osobowości, nie są płaskie lecz wielopłaszczyznowe – stąd pomysł na lustro Layered me. Składa się z kilku powierzchni odbijających oblicze, tworząc metaforę naszej niejednoznaczności. W sumie Layered me tworzą dwukierunkowe lustra osadzone na dębowej podstawie.
Takie lustro może nam powiedzieć o nas samych o wiele więcej niż zwykłe, jednopłaszczyznowe zwierciadło. Zestawienie kilku daje nam szansę, by spojrzeć na siebie z nieco innej perspektywy.
Twórcy ze studia mischer’traxler postanowili wykorzystać fakt, że ludzkie twarze, a także rzecz jasna – osobowości, nie są płaskie lecz wielopłaszczyznowe – stąd pomysł na lustro Layered me. Składa się z kilku powierzchni odbijających oblicze, tworząc metaforę naszej niejednoznaczności. W sumie Layered me tworzą dwukierunkowe lustra osadzone na dębowej podstawie.
Obiekt „żyje” na razie festiwalowo, było prezentowane m.in. w Pradze oraz Mediolanie.
Austriackie studio tworzą Katharina Mischer i Thomas Traxle, absolwenci m.in. Design Academy w Eindhoven, którzy w swoim dorobku mają już wiele nagród i wyróżnień, m.in. Austrian Experimental Design Award 2009 oraz DMY Award 2009.
Więcej: www.mischertraxler.com