Czasami trudno jest się przekonać do podręczników i zawartej w nich wiedzy. Jednak ten, który ostatnio pojawił się na polskim rynku jest szczególny. Już od swojej premiery jest owiany tzw. „dobrą sławą”. Książka „Jak zostać dizajnerem i nie stracić duszy” trafiła już do sprzedaży.
Czasami trudno jest się przekonać do podręczników i zawartej w nich wiedzy. Jednak ten, który ostatnio pojawił się na polskim rynku jest szczególny. Już od swojej premiery jest owiany tzw. „dobrą sławą”. Książka „Jak zostać dizajnerem i nie stracić duszy” trafiła już do sprzedaży.
Podręcznik opublikowało wydawnictwo Karakter, specjalizujące się w tematyce związanej z projektowaniem. Najnowsza książka ma sprawić, że adepci projektowania: obecni czy przyszli, mogą dostać do ręki narzędzia, które pozwoli im na łatwiejsze poruszanie się w sprawach związanych z zawodem i pracą. Oczywiście książka nie jest klasycznym podręcznikiem, zawiera mnóstwo sugestii, uświadamia że nie wystarcza świetny warsztat i znakomite umiejętności, by każdego dnia spełniać się zawodowo i nie tylko.
Autor książki – Adrian Shaughnessy – to przede wszystkim praktyk designu. Przez długi czas był związany z brytyjskim studiem projektowym Intro, z którego odszedł 9 lat temu. Od tego czasu pracuje na własny rachunek, zajął się również teorią. Z wykładami porusza się po całym świecie, z pewną regularnością pisze książki, cenione w wielu krajach świata. Polska jest ósmym krajem, w którym ukazuje się „Jak zostać dizajnerem…”
Adrian Shaughnessy mówi o wielu istotnych sprawach dla projektanta, poczynając od logo, poprzez portfolio i szkicownik, po gotowe projekty i spotkania z przyszłymi zleceniodawcami czy pracodawcami. Na niemal 200 stronach chyba każdy projektant natrafi na wiedzę przydatną w codziennej praktyce zawodowej. I zapewne każdy mógłby podzielić się z autorem własnymi doświadczeniami.
Książka jest podzielona na dziewięć rozdziałów (m.in. „Cechy pożądane u współczesnego projektanta grafika”, „Umiejętności zawodowe”, „Jak znaleźć pracę”, „Być wolnym strzelcem czy założyć własne studio?”). A czy znajdziemy w niej odpowiedź na pytanie postawione w tytule książki? O tym każdy dizajner z duszą musi odpowiedzieć sobie sam.
Adrian Shaughnessy „Jak zostać dizajnerem i nie stracić duszy”, Wydawnictwo Karakter, 2012,
tłum. Dariusz Żukowski, liczba stron: 184, cena detaliczna: 49 zł
Więcej: www.karakter.pl