Projekty dla bliskich nam osób zawsze mają w sobie coś niezwykłego. Doskonale widać to na przykładzie projektu Beth George w Subiaco na zachodzie Australii. Przebudowa zabytkowej rezydencji z 1908 roku powstała z myślą o siostrze architektki, Frances, oraz jej rodzinie.
Głównym zamysłem renowacji oraz rozbudowy domu było dostosowanie go do potrzeb małżeństwa z czterema córkami w wieku od 6 do 16 lat. Konieczne było stworzenie przestrzeni do pracy, relaksu oraz zabawy zapewniającej komfort każdemu z domowników. Beth kierowała się w tej kwestii własnymi doświadczeniami z dzieciństwa, kiedy mieszkała razem z rodzeństwem. Samym mieszkańcom zależało na praktycznych rozwiązaniach utrzymanych w minimalistycznej stylistyce. Zabytkową elewację unowocześniono, tak aby pasowała do bardziej współczesnego wnętrza; przerobiono również dobudówkę na tyłach domu, która powstała w latach 80. ubiegłego wieku.
Komfort przede wszystkim
Frances, która jest archeolożką, zależało na tym, aby ważną część aranżacji stanowiła otaczająca dom przyroda. To życzenie zainspirowało Beth do otwarcia każdego z pomieszczeń na ogród. Realizację tego zamysłu umożliwiła rozciągająca się w głąb ogrodu przearanżowana dobudówka z przeszklonymi ścianami. Centralnie umiejscowioną kuchnię połączoną z jadalnią rozszerzono natomiast o taras, służący jako zewnętrzna strefa do gotowania. Dzięki takim dodatkom do oryginalnej bryły w naturalny sposób powstał kameralny dziedziniec, który po odświeżeniu zabytkowego basenu stał się wspaniałą strefą do rodzinnego wypoczynku.
Centrum rodzinnych aktywności stanowi także rozległa jadania. Sypialnia rodziców znalazła się w najdalej wysuniętym punkcie domu, aby zapewnić im chwilę prywatności. Pokoje dziecięce zajmują natomiast całe piętro. Podstawę aranżacji stanowi biel, przełamana ciepłą barwą drewnianych podłóg. Dla kontrastu meble to kolekcja antyków właścicielki domu. To jedyne ustępstwo wobec wszechobecnego minimalizmu.
Nie zabrakło również ekologicznych akcentów. Nowoczesne kolektory słoneczne zapewniają odpowiednią ilość energii do funkcjonowania domu, w łazienkach zaś zainstalowano system odzyskiwania zużytej wody. Nowe nasadzenia w ogrodzie to w większości gatunki endemiczne i odporne na suszę.
