Zielone wrota Podlasia

Inspirowane Podlasiem wnętrza wspólne hotelu Mercure Białystok, to dzieło zespołu projektowego MIXD. Klimat pomieszczeń sprawia, że goście już po przekroczenia progu mogą poczuć, że czeka ich coś wyjątkowego.

Podlasie ujęło wrocławskich projektantów unikalną na skalę światową, pierwotną przyrodą Puszczy Białowieskiej, licznymi rezerwatami przyrody, bagnami, rzekami, ale również lokalną mieszanką  narodowości i religii, która czyni ten region bogaty kulturowo, z unikalną architekturą, sztuką ludową, oryginalną kuchnią.

O ciekawej przeszłości Podlasia świadczą takie miejsca jak imponujący barokowy Pałac Branickich, synagoga i zamek w Tykocinie, twierdza w Goniądzu i meczet w Bohonikach, liczne cerkwie, kościoły, sanktuarium na górze Grabarce i ukryty w lasach Wierszalin – dawna siedziba mistycznej, religijnej wspólnoty. Inspiracji twórcy mieli więc pod dostatkiem – wystarczyło jedynie umiejętnie przełożyć je na współczesne hotelowe wnętrze.

– Marka Mercure w swoim DNA ma silne nawiązywanie do lokalnej specyfiki: historii, kultury, wydarzeń, otoczenia. Hotelowy gość zostaje wprowadzony w nowe miejsce szczególnie poprzez design wnętrz: dobór materiałów, kolorów, sprzętów, dekoracji, detali – mówi Piotr Kalinowski, CEO i dyrektor kreatywny MIXD.
 

Magazyn Design Alive

NR 47 WIOSNA 2024

ZAMAWIAM

NR 47 WIOSNA 2024

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

DAH NR 11 JESIEŃ 2023

Dama z bukietem

Po lewej stronie od wejścia zwraca uwagę ściana z nieregularnym lustrem ukrytym wśród roślin, która wygląda zupełnie jak oglądana z lotu ptaka rzeka Biebrza. To miejsce znają pasjonaci przyrody z całego świata – żyje tu aż 250 gatunków ptaków.

Hotelowa biblioteczka pełna jest albumów fotografii przyrodniczej, m.in. autorstwa Wiktora Wołkowa, słynnego polskiego fotografika, który uwielbiał fotografować podlaskie krajobrazy. Wisi tu też tajemniczy portret damy w bogato zdobionej sukni.

Zza recepcji błyska napis „Saluton!” – powitanie w języku esperanto, wymyślonym przez białostoczanina, lekarza Ludwika Zamenhoffa. Ten międzynarodowy język miał w zamyśle twórcy ułatwiać komunikację między narodami i uniknięcie dzięki temu wszelkich sporów i konfliktów.

Hotel Mercure Białystok i wnętrza inspirowane Podlasiem

Mercure Białystok, czyli zielono mi

We wnętrzach hotelu zdecydowanie dominują inspiracje przyrodą. Ciemna, nasycona zieleń ścian przypomina kolor puszczańskich ostępów, a wzór na tapetach w restauracji i sali konferencyjnej – opary unoszące się nad leśnymi mokradłami. W restauracji wystarczy podnieść wzrok do góry, by stanąć oko w oko z prawdziwym królem miejscowej fauny – żubrem, który wisi  tu do góry nogami na suficie i przypomina raczej „występującego w puszczy”, wesołego bohatera reklam.

Ogromną rolę w projekcie wnętrz hotelu Mercure gra światło – zarówno sztuczne, jak i naturalne. Okna restauracji hotelowej skierowane są na wschód. Goście schodzący rano na śniadanie mogą się poczuć niczym w lesie wczesnym rankiem – gdy drzewa rzucają długie cienie i filtrują promienie przez gałęzie i liście.

– Światło podkreśla też efektownie kolor szklanych wstawek w ozdobnej metalowej kracie osłaniającej restauracyjny bufet – ten element wnętrza inspirowany jest lokalną architekturą drewnianą, zwłaszcza ażurowymi detalami domostw ze słynnej Krainy Otwartych Okiennic – mówi Marta Jakubas z MIXD.

Przytulny klimat zapewniają alabastrowe kinkiety Stone Wall autorstwa Toma Dixona, które dają przytłumione, nastrojowe światło, podobnie jak wiszące nad stołami w restauracji lampy z wyplatanymi kloszami – koszami. 

Mercure Białystok i sztuka ludowa

We wnętrzach znalazło się też miejsce na szczyptę ludowych inspiracji – choć podanych głównie w wydaniu haute couture.

Projektantem dywanowych wykładzin z barwnym etnicznym wzorem, mocno kojarzącym się z białoruskimi haftami oraz orientalnymi dywanami, jest nie kto inny, jak sam Christian Lacroix, francuski projektant mody, zafascynowany bogactwem kultur świata.

– Chcieliśmy początkowo „wprowadzić” dywany na ściany, nawiązując do wciąż żywej we wschodniej Polsce tradycji, ukształtowanych pod wpływem Orientu. Gdy okazało się to niewykonalne ze względów bezpieczeństwa pożarowego, w podobny sposób potraktowaliśmy tapety, umieszczając je nawet na suficie – opisuje Marta Jakubas.

Kolejny folkowy smaczek można spotkać w hotelowej siłowni. Ściana z kwiecistą tapetą wygląda jak jedno z dzieł słynnego na Podlasiu malarza – samouka z Hajnówki, Iłariona Daniluka. Ten utalentowany artysta ukochał kwiaty i umieszczał je chętnie na swoich obrazach i ściennych malowidłach, które do dziś zachowały się w wielu hajnowskich domach.

MIXD to wrocławska pracownia specjalizująca się w projektowaniu doświadczeń we wnętrzach hotelowych, biurowych i obiektach retail. Została założona przez Piotra Kalinowskiego i Katarzynę Majer-Hola i prężnie rozwija się od początku roku 2018. Najnowszy projekt hotelu został zrealizowany w składzie: Piotr Kalinowski, Marta Jakubas, Paweł Panek, Joanna Mazurek, Martina Mirecki, Jolanta Cioroch, Joanna Patersk. Wstępem do koncepcyjnych prac z konieczności stało się zgłębianie specyfiki Podlasia. 

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Ze stolicą u stóp

Ze stolicą u stóp

Warszawa | 21 września 2023

Look Up, czyli najnowsze miejsce ewentowe na dachu stolicy projektu MIXD

Profesor MIXD

Profesor MIXD

Wrocław | 8 czerwca 2022

Lekcja porażek i zwycięstw. Piotr Kalinowski opowiada nam o drodze na szczyt