Z wiktoriańskim duchem i… świniami

Brytyjska sieć hoteli Birch otworzyła swój najnowszy obiekt w południowym Londynie. Wcześniej mieszczący hotel budynek wpadł w ręce projektanta Sebastiana Coxa, a projekty wnętrz wykonało studio A-nrd. Teraz hotel w Londynie robi wrażenie!

Hotel Birch Selsdon mieści się w dziewiętnastowiecznej rezydencji w dzielnicy Croydon i oferuje 181 komfortowych pokoi, strefę regeneracji biologicznej, basen, przestrzenie coworkingowe oraz restauracje i bary.

Budynek został przekształcony w hotel już w latach dwudziestych ubiegłego wieku, a w ciągu kolejnego stulecia przeszedł kilka raczej niedbałych rozbudów i modyfikacji.

Mimo to studio A-nrd zdecydowało się na renowację wnętrza, zamiast poddać je np. nowoczesnej rewolucji. W swych projektach raczej eliminowało wszystko to, co przez lata niczym rak narosło na pierwotnej tkance architektonicznej obiektu. W ten sposób udało się uwydatnić oryginalną architekturę budynku. Projekt ten na swój sposób był wyjątkowy. Zakładał bowiem także stworzenie planu zagospodarowania terenów leśnych na terenie działki.

Plan zakładał w tym miejscu… Wypas świń i koni, które w naturalny sposób miały pomóc w rozprzestrzenianiu nasion roślin i ograniczaniu ich nadmiaru. Dawne pole golfowe mieszczące się w tym miejscu miało zostać zwrócone naturze i przekształcone w obszary podmokłe.

Piaszczyste wydmy stały się więc siedliskiem dla małych gadów i innych zwierząt. Z niektórych zbędnych, bo np. chorych drzew zrobiono też meble do hotelu. Pewnie żaden inny hotel w Londynie nie ma mebli wykonanych z drewna pochodzącego z terenu rezydencji.

Magazyn Design Alive

NR 47 WIOSNA 2024

ZAMAWIAM

NR 47 WIOSNA 2024

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

DAH NR 11 JESIEŃ 2023

Cox podkreśla, że wycięcie części drzew zapewni lepsze doświetlenie innych mniejszych roślin, co wpłynie na ich rozwój a w ten sposób na wzbogacenie ekosystemu. Wśród mebli stworzonych przez Sebastiana Coxa i A-nrd znajdują się więc między innymi drewniane ławy recepcyjne.

Po przebudowę wnętrze nabrało charakteru. Uwagę zwracają w nim sufitowe płaskorzeźby z motywem kwiatowym. Piękne są również aksamitne sofy w odcieniach zieleni, wiklinowe fotele, rośliny doniczkowe i lampy wiszące w stylu vintage, wykonane ze szkła Murano.

Gdy goście odczują głód, mogą odwiedzić czynną przez całą dobę restaurację Vervain, serwującą dania „z gospodarstwa”. W tej przestrzeni wyraźnie uwagę zwracają sufity pomalowane na intensywny odcień moreli. Zwisają z nich ogromne latarnie z papieru ryżowego, podkreślając istniejące ozdobne płaskorzeźby.

Na drinka goście mogą udać się do hotelowego baru Meadow lub do Snug, który ma bardziej wyrafinowaną estetykę, dzięki ciemnym boazeriom na ścianach, które zachowały się oryginalne. Przestrzeń wzbogacono zabytkowymi stołami kawowymi z trawertynu oraz różnokolorowymi leżakami, w odcieniach takich jak ochra, oliwkowa zieleń i fiolet.

Jest też oranżeria. Na ogół wypełnia ją światło, które efektownie eksponuje centralny punkt z kobaltowo-niebieską sofą. Płytki z terakoty ułożono na podłodze w tradycyjny wzór szachownicy. Stanowią hołd wobec wiktoriańskiego dziedzictwa budynku.

Estetyka ogólnodostępnych przestrzeni została zachowana także w pokojach gościnnych. Wykorzystano w nich teksturalne elementy dekoracyjne, takie jak lniane zasłony i ręcznie dmuchane szklane lampy, których światło pięknie komponuje się z wapiennymi ścianami.

Hotel w Londynie wydaje się wyjątkowo spójny w odbiorze. Oprócz pięknych przedmiotów we wnętrzach udało się architektom zgromadzić coś jeszcze. To atmosfera czasów, gdy budynek dopiero wznoszono.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Dogonić marzenia

Dogonić marzenia

Londyn | 20 grudnia 2023

Ola Jachymiak robi międzynarodową karierę i tworzy wnętrza od Londynu po Paryż!