Poligon: Zegar Tempo jak szkicownik

| MAC

4 stycznia 2012 | Bez kategorii

Jeśli cykanie zegara sprawia, że nie potrafisz zasnąć, a gdy już uśniesz dźwięk wydawany przez jego mechanizm wyrywa cię ze snu, koniecznie odwiedź nasz dzisiejszy Poligon. W nowym programie prezentujemy czasomierz, który niemal nie wydaje dźwięków. I może wisieć jak chce, nawet do góry nogami.

Na Poligonie, który organizujemy wspólnie z radiem RMF Classic spotykamy się tradycyjnie w klubokawiarni Presso w Cieszynie. Ewa Trzcionka, redaktor naczelna designalive.pl wraz z Dariuszem Stańczukiem z RMF Classic przyglądają się i testują zegar Tempo.

Jeśli cykanie zegara sprawia, że nie potrafisz zasnąć, a gdy już uśniesz dźwięk wydawany przez jego mechanizm wyrywa cię ze snu, koniecznie odwiedź nasz dzisiejszy Poligon. W nowym programie prezentujemy czasomierz, który niemal nie wydaje dźwięków. I może wisieć jak chce, nawet do góry nogami.

Na Poligonie, który organizujemy wspólnie z radiem RMF Classic spotykamy się tradycyjnie w klubokawiarni Presso w Cieszynie. Ewa Trzcionka, redaktor naczelna designalive.pl wraz z Dariuszem Stańczukiem z RMF Classic przyglądają się i testują zegar Tempo.

– Nawet pudełko nie pozostawia wątpliwości jaki przedmiot znajduje się w środku – przekonują uczestnicy Poligonu. Zegar ma mnóstwo zalet, jest choćby idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie potrafią zasnąć przy cykającym zegarze, bowiem Tempo nie wydaje żadnych dźwięków. – Zdarzy się, że raz na minutę cyknie, jest jednak bardzo cichy – mówi Ewa Trzcionka.

Zegar dla marki Magis zaprojektował Naoto Fukasawa. – Podobnie jak i inne projekty Japończyka także i ten zawiera esencję prostoty. Każdy zegar musi mieć12 kresek określający godziny oraz wskazówki. Akurat ten zegar wskazuje godziny i minuty, nie ma sekundnika – dodaje Ewa Trzcionka.

Zegar Tempo został wykonany z jednego plastikowego odlewu. – Dla mnie jest jakby szkicem na białej kartce, elementy kolorystyczne są do wyboru, można zdecydować się na czarny, brązowy, czary bądź pomarańczowy. Wybieramy sobie kreski, natomiast cyferblat zawsze pozostaje biały – mówi Ewa Trzcionka.

Z daleka zegar wygląda tak, jakby był namalowany na ścianie. Z bliska okazuje się jednak, że jest czymś rzeczywistym. Ma średnicę 30 cm i 4 cm grubości. Występuje w różnych wersjach kolorystycznych: tarcza jest biała, natomiast obramowanie i wskazówki mogą być brązowe, pomarańczowe, szare lub czarne.
Zegar kosztuje nieco ponad 400 zł. Dostępny jest na www.sklep.designalive.pl

Więcej na: www.magisdesign.com

POSŁUCHAJ NASZEGO POLIGONU

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły: