Do kolejnego odcinka Poligonu, Ewa Trzcionka, wydawca portalu designalive.pl oraz Magdalena Jackowska, dziennikarka RMF Classic, przygotowały coś wyjątkowego. – Dzisiaj mamy coś dla ludzi z fantazją. I nie dość że to mamy, to jeszcze na tym siedzimy i zaraz powiemy, czy jest nam wygodnie – zapowiada Magdalena Jackowska.
Do kolejnego odcinka Poligonu, Ewa Trzcionka, wydawca portalu designalive.pl oraz Magdalena Jackowska, dziennikarka RMF Classic, przygotowały coś wyjątkowego. – Dzisiaj mamy coś dla ludzi z fantazją. I nie dość że to mamy, to jeszcze na tym siedzimy i zaraz powiemy, czy jest nam wygodnie – zapowiada Magdalena Jackowska.
Uczestniczki poligonu testują system meblowy Termo marki Noti, zaprojektowany przez Tomka Rygalika, ostatnio gwiazdę polskiego i światowego projektowania. – Dlaczego to propozycja dla ludzi którzy lubią sobie pokombinować z meblami, i to zarówno w domu jak i z meblami służbowymi, np. w poczekalni u lekarza albo w recepcji? – pyta Magdalena Jackowska. – Termo jest takim systemem siedzisk, który w podstawie ma wanny z PCV. Można je uzupełniać, są one zarówno jedno-, jak i dwu- czy trzymodułowe. – Od razu powiem, że jednomodułowe siedzisko jest troszeczkę niebezpieczne, gdy siądziemy na brzegu, bardzo łatwo jest tutaj się przechylić i przewrócić się na podłogę – przyznaje Magdalena Jackowska. – Natomiast podwójne jest już bardzo stabilne – ripostuje Ewa Trzcionka.
Uczestniczki poligonu zwracają uwagę na fantazyjność Termo. – Można wyciągać te siedziska i ustawiać oparcia w różnych orientacjach. np. możemy siedzieć do siebie plecami. Możemy też zamawiać pojedyncze pufy bez oparcia, a dla pojedynczej, jak ją nazywamy, wanny, można zamówić duży szklany blat – tłumaczy Ewa Trzcionka. – Szklany, czyli nie tak łatwy w utrzymaniu czystości, bo np. pozostają na nim ślady użytkowania. Czy można go szybko wyczyścić? – pyta Magdalena Jackowska. System Termo znajduje się w klubokawiarni Presso, i również jego czyszczenie zostało już przetestowane. Nie ma z nim problemów. – Termo to świetna równowaga pomiędzy estetyką a praktyką – wyjaśnia Ewa Trzcionka.
Cena wyjściowa za pojedynczy fotel to 1600 zł, za podwójny zapłacimy 3100 zł. – Jak za tą jakość uważam, że jest to bardzo dobra cena – przyznaje Ewa Trzcionka. Uczestniczki Poligonu są zgodne:
meble zabierają bardzo mało miejsca, więc wszelkie poczekalnie czy recepcje na pewno z tym systemem staną się wyjątkowe.
POSŁUCHAJ I OGLĄDAJ NASZ POLIGON: