Do zakochania jeden krok

Wnętrza projektowane z myślą o najmie krótkoterminowym często bywają zbyt uniwersalne, by zapadać w pamięć. Tym bardziej wyróżniają się realizacje, które łamią ten schemat, udowadniając, że nawet inwestycja planowana pod Airbnb może zyskać indywidualny, osobisty charakter.

Najlepszy przykład? 90-metrowy apartament w modernistycznej kamienicy z lat 30., który trafił pod opiekę La Folie Studio, prowadzonego przez Natalię Malarską. Finał tej historii okazał się jednak zupełnie inny, niż zakładano na początku.

Właścicielka mieszkania, Alex Jaskółowska – podróżniczka i blogerka, prowadząca bloga Travel and Keep Fit – od początku chciała stworzyć miejsce wyróżniające się na tle typowych ofert warszawskiego rynku wynajmu. Zależało jej na wnętrzu z charakterem, zapadającym w pamięci.

Magazyn Design Alive

NR 52/2025 RADOŚĆ

ZAMAWIAM

NR 52/2025 RADOŚĆ

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

TRÓJMIASTO 2025

Mieszkanie przetrwało w niemal nienaruszonym stanie od czasów powojennych, dlatego konieczny był generalny remont. Prace objęły modernizację instalacji, wyburzenia ścian i całkowitą reorganizację funkcji.

W efekcie powstało nowe mieszkanie z dwiema sypialniami i powiększoną łazienką, podzieloną na strefę kąpielową i sanitarną. Dzięki włączeniu części korytarza do łazienki udało się stworzyć komfortową przestrzeń z wolnostojącą wanną i dużą umywalką z jednej strony oraz prysznicem, toaletą i bidetem z drugiej.

Kuchnia, choć niewielka, jest bardzo funkcjonalna  – z założeniem, że użytkownik będzie gotować raczej okazjonalnie. Tu również zastosowano połączenie nowych elementów z detalami vintage.

La Folie Studio

Choć metamorfoza była gruntowna, projektantce z La Folie Studio zależało na zachowaniu możliwie największej liczby oryginalnych detali architektonicznych. Udało się odrestaurować dębowe parkiety, zachować drzwi z ościeżnicami oraz sztukaterie – częściowo zrekonstruowane.

W aranżacji dominują stonowane kolory i naturalne materiały. Widać konsekwencję w podejściu do palety barw i faktur, ale projekt nie rezygnuje z kontrapunktów. W salonie i jadalni zestawiono nowe meble z elementami vintage, wyszukanymi na aukcjach lub odnowionymi.

Natalia Malarska sięgnęła m.in. po krzesła projektu Rajmunda Teofila Hałasa, a także lampy w stylu Hollywood Regency, które dodają przestrzeni nieco teatralnego klimatu.

Uwagę zwracają także sprytne, budżetowe rozwiązania, które z powodzeniem zastępują droższe materiały. Zamiast marmurowych slabów użyto płytek dobrze imitujących naturalny kamień, a wysokie listwy przypodłogowe zastąpiono prostym, ale efektownym zabiegiem – dwie listwy oddziela pomalowany fragment ściany.

Efekt? Po zakończeniu prac właścicielka zrezygnowała z wystawienia apartamentu na wynajem – postanowiła zamieszkać w nim na stałe.

Poprosiła jedynie o przekształcenie jednej z sypialni w gabinet.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Tak mieszkają znani!

Tak mieszkają znani!

Warszawa | 25 czerwca 2025

Ich domy to ich prywatna scena! Uchylamy drzwi do domów polskich celebrytów!

Tak się mieszka!

Tak się mieszka!

Warszawa | 3 czerwca 2025

Statystyki nie kłamią – właśnie do tych wnętrz wracaliście najczęściej w maju!

Otoczeni przez spokój

Otoczeni przez spokój

Kraków | 18 września 2023

Odwiedzamy krakowskie mieszkanie projektu Natalii Malarskiej z La Folie Studio

Tworzę ludziom dom

Tworzę ludziom dom

Warszawa | 8 marca 2023

Natalia Malarska opowiada z czego czerpie radość i co ją inspiruje