Festiwal w Łodzi pobił kolejne rekordy

Łódź | MAC

8 listopada 2012 | Design | Ludzie | Styl życia | Wydarzenia |

Najważniejsza polska impreza poświęcona designowi była pod wieloma względami rekordowa – Łódź Design Festival odwiedziło ponad 45 tys. osób, a wszystkie wydarzenia festiwalowe zagościły w ponad 20 miejskich lokalizacjach. Rekordowa była także liczba prezentowanych podczas 11 festiwalowych dni obiektów.

Najważniejsza polska impreza poświęcona designowi była pod wieloma względami rekordowa – Łódź Design Festival odwiedziło ponad 45 tys. osób, a wszystkie wydarzenia festiwalowe zagościły w ponad 20 miejskich lokalizacjach. Rekordowa była także liczba prezentowanych podczas 11 festiwalowych dni obiektów.

Łódź Design Festiwal odbył się po raz szósty, w tym roku jego uczestnicy mierzyli się ze „świadomością” jako hasłem przewodnim imprezy. Na wszystkich ekspozycjach zgromadzono przeszło 1100 obiektów, stworzonych przez 640 projektantów. Prezentowano je w 20 przestrzeniach miasta – „sercem” imprezy było Centrum Festiwalowe o powierzchni 10 tys. metrów kwadratowych – to właśnie tam można było zobaczyć trzy główne festiwalowe ekspozycje. W specjalnie zaaranżowanej przestrzeni wykorzystano 35 kilometrów barwnej wstążki, którą niebawem będą przetwarzać projektanci pochodzący z Łodzi.

Obiekty prezentowane w czasie festiwalu stymulowały dyskusje nad nowymi wymiarami świadomości społecznej. W czasie forum Design&Architektura przygotowano niemal 40 wykładów, prowadzonych przez gości z całego świata. Jednym z nich był niezależny kurator Daniel Charny. – Na festiwalach szczególną uwagę zwracam na rzeczy produkowane przez ludzi. Przechadzając się przez festiwal, dostrzegam, jak fantastycznie potrafimy tworzyć. Takie imprezy udowadniają również, jak wielu ludzi zapominało, że może kreować. Stąd festiwale jak ten w Łodzi mogą inspirować przyszłych twórców – przyznał.

– Widać, że z roku na rok zmienia się punkt zainteresowań kuratorów festiwalu. Po serii edycji, gdy wystawa główna była w zasadzie prezentacją pewnego zestawu form, pojawiają się wystawy, które oscylują wokół współczesnych problemów społecznych, zwracają się ku bardziej merytorycznym zagadnieniom. To dobrze, formuła całego festiwalu oparta tylko i wyłącznie na wystawach czysto formalnych szybko by się wyczerpała. Jak zwykle, w tym roku również ciekawy zestaw wykładów, chociaż jak na tak duże wydarzenie, jakim jest międzynarodowy festiwal designu, cykl wykładów nadal zdaje się być programem dodatkowym. A nie widzę przeszkód, aby wizja spotkania z najlepszymi projektantami czy krytykami designu nie miała być najbardziej wyczekiwanym punktem festiwalu – mówi Anna Zabdyrska, projektantka i kuratorka wystaw.

Na ważną rolę, jaką odgrywa część panelowa, zwróciło uwagę także innych gości tegorocznej edycji festiwalu. – W tym roku na festiwal udało mi się dojechać w jego końcowy weekend. Dzięki temu miałam możliwość wysłuchania panelistów „Must have” opowiadających o realiach pracy projektant – producent, gdzie nierzadko te dwie funkcje są pełnione przez jedna osobę czy jeden zespół. Uczestniczyłam również w bloku wykładów moderowanych przez Agę Szóstek o projektowaniu doświadczeń użytkownika (ang. user experience). Cieszę się, że zarówno tematyka biznesowa, jak i ta związana z nieco szerzej rozumianym projektowaniem zagościła na festiwalu obok tych bardziej „tradycyjnych” czy typowo festiwalowych wystaw i eventów – przyznaje Weronika Rochacka, design strategist w Code Design.

Rochacka – specjalistka w zakresie zarządzania designem była jednym spośród 45 tys. osób, które odwiedziły Łódź w drugiej połowie października. – Na festiwal przyjeżdżam od 3 lat, zawsze w tym samym celu: poszukać inspiracji oraz przyjrzeć się bliżej najnowszym pomysłom projektantów. Przyjeżdżając tutaj wiem, że prześledzę wszystko to, co wydarzyło się najciekawszego w ostatnich miesiącach. W tym roku zachwyciły mnie wystawy główne, zwłaszcza „Future is Stupid”, na której rzeczywiście można było przeanalizować współczesną rolę projektanta – mówi Daniel Adamczyk z Kielc.

Tegoroczny festiwal zrealizowano we współpracy z 90 partnerami, pracowało przy nim ponad 300 wolontariuszy. Specjaliści wyliczyli, że od 1 sierpnia na temat festiwalu pojawiło się w mediach przeszło 1300 publikacji.

Więcej: www.lodzdesign.com

no images were found

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły: