Magiczna Karyntia

W czasach niekończącego się pędu i postępującej urbanizacji coraz częściej doceniamy sielską atmosferę wsi i bliskość natury. Osadzona w idyllicznym krajobrazie Karyntii, z baśniowym widokiem na historyczne miasto Friesach i niekończące się pasma górskie farma I-am-Escape zdaje się być idealnym miejscem, by odciąć się od cywilizacji.

Wraz z początkiem pandemii Kathrin i Bernhard Schluga opuścili Berlin, by powrócić w rodzinne strony i zająć się odbudową odziedziczonego domu i farmy w Austrii. Wspólnie postanowili, że w St. Salvator bei Friesach zaprojektują samowystarczalne i zrównoważone miejsce, w którym będzie można odpocząć, ale również skoncentrować się na pracy i pobudzić kreatywność. 

Jako że Kathrin i Bernhard pracują w branży kreatywnej, od samego początku osobiście zaangażowali się w prace nad przebudową. W poszanowaniu dla historii pochodzącego z początku 1800 roku budynku, zmiany miały być jedynie minimalne, z zachowaniem wizualnej prostoty.

W pierwszej kolejności zdjęli całą podłogę i ponownie wstawili kolumny, które teraz podtrzymują drewnianą konstrukcję budynku. Następnie w centralnym punkcie stworzyli prześwit w dachu, aby doświetlić pomieszczenie i powiększyli drzwi do ogrodu, wykorzystując do tego przeszklenie ujęte w czarne ramy.

– I-am-Escape to miejsce odosobnienia i relaksu. Idealne do zresetowania umysłu i ponownego skupienia się na swoich prawdziwych priorytetach. Naszą wizją jest stworzenie miejsca, w którym lokalność spotyka się z globalnością, aby doświadczyć tego, co najlepsze z obu światów; gdzie tradycyjne wiejskie i nowoczesne miejskie style życia mogą współistnieć, a także inspirować i uczyć się od siebie nawzajem – podkreślają Kathrin i Bernhard.  – Chcemy żyć w zgodzie z rytmem natury, porami roku, wschodami i zachodami słońca, warunkami pogodowymi, cyklami roślin i zwierząt, a także naszymi.

Podczas projektowania wnętrza szczególnie zależało im na stworzeniu komfortowej przestrzeni do wspólnego gotowania oraz spędzania czasu. W efekcie kuchnia stanęła pośrodku dawnej stajni, zapraszając do nawiązywania relacji. W aranżacji zrezygnowano z górnych szafek, dzięki temu zabudowa nie przytłacza, mimo swojego dużego rozmiaru. Korpusy szafek wykonane przez miejscowego rzemieślnika uzupełniono fornirowymi frontami w kolorze orzecha amerykańskiego w modelu Stripe z oferty polskiej marki Frøpt. Na blat wybrali spiek kwarcowy. Skromne, proste w formie umeblowanie pozostałych stref harmonijnie wpisuje się w surowość wystroju bazującego na połączeniu naturalnego kamienia, drewna oraz bielonych ścian.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Farma z konopi

Farma z konopi

Cambridgeshire | 14 marca 2022

Flat Farm – dla miłośników natury i ekologicznej architektury