Cisza na morzu

Ryk silnika, zanieczyszczenie środowiska — nabywcy X Shore, jednej z pierwszych łodzi o napędzie elektrycznym, mogą o tym zapomnieć. Szwedzka manufaktura, założona przez Konrada Bergströma, wytwarzająca całkowicie elektryczne łodzie, podkreśla, że cisza oraz brak spalin pozwalają osiągnąć jeszcze głębszą więź z naturą.

Kiedy podejmuje się temat zanieczyszczeń związanych z transportem, najczęściej uwaga kierowana jest na drogi oraz ruch lotniczy. Tymczasem Badania Szwedzkiego Instytutu Meteorologii i Hydrologii z 2019 roku wskazują, że żegluga pomiędzy szwedzkimi portami generuje więcej gazów cieplarnianych i większy ślad węglowy niż szwedzkie loty krajowe. Warto zaznaczyć, że ponad jedna czwarta emisji w kraju pochodzi z prywatnych łodzi.

Model Eelex 6500 to odpowiedź na te badania i krok w kierunku podróży nienaruszających równowagi ekologicznej. Ta elektryczna łódź ma 8 metrów długości i 2,6 metra szerokości. Jedno ładowanie zapewnia przepłynięcie dystansu 100 mil morskich, sprawiając, że to idealna propozycja dla fanów rejsów rekreacyjnych.

Oprócz Eelexa, który ma otwartą górę i może pomieścić na pokładzie do 12 osób, X Shore planuje wypuścić jeszcze tej jesieni drugi model łodzi z napędem elektrycznym, Eeltrek. Będzie on miał zamknięty dach i kabinę z miejscem do spania.

Więcej na: www.xshore.com

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

wodowanie na Florydzie

Jak zabawka

warszawa | 10 grudnia 2014

Światowa premiera jachtu B36 polskiej marki Bravo Yachts.