Architektoniczna łamigłówka z widokiem na Tatry

W trakcie realizacji najnowszego projektu w podkrakowskich Węgrzcach przed architektkami z pracowni Kubieniec + Długosz stanęło niełatwe zadanie. Dom, którego wnętrze miały urządzić znajdował się na niezwykle stromej działce, przez co jego strefy funkcjonale rozmieszczono na trzech różnych poziomach. Poniesione trudy rekompensował jednak widok z dachu na Tatry, w którym od pierwszego wejrzenia zakochali się zarówno właściciele domu jak i projektantki.

Tworzenie aranżacji wnętrza Joanna Kubieniec i Katarzyna Długosz rozpoczęły jeszcze w trakcie budowy. Brak schodów i ścian działowych na tym etapie sprawił, że pracując nad projektem wnętrz miały również wpływ na kwestie budowlane. Dzięki ich pomysłom, które powstały w tym okresie, część sufitów i ścian pozostawiono bez wykończenia tynkiem, by wyeksponować ich naturalny materiał, a pokój na piętrze domknięto przeszkleniem, zamiast murowanej ściany.

– Jeszcze na etapie wczesnej budowy pojawiła się koncepcja pozostawienia znacznych powierzchni ścian i stropu salonu w stanie surowym. Mimo naszego zamiłowania do prostych, powściągliwych rozwiązań byliśmy do tego pomysłu nastawieni bardzo sceptycznie – wspomina właściciel domu. – Wszystkie nasze obawy zniknęły jednak dosłownie po jednym rzucie oka na pierwszą wizualizację wnętrz.

Kubieniec + Długosz

Kolejnym pomysłem architektek było wprowadzenie aż trzech rodzajów schodów, które pasowałyby do poszczególnych stref. Te, które prowadzą z niewielkiego holu wejściowego na półpiętrze w górę są stalowe. Na 80 m kw. rozlokowano tu przestrzeń do zabawy i sypialnie dla dzieci oraz pokój gościnny. W dół, do strefy dziennej połączonej z tarasem, wiodą z kolei schody betonowe. Jeszcze niżej, do zacisza rodziców, schodzimy schodami – tym razem drewnianymi.

Poszczególne poziomy przenikają się, a liczne duże okna sprawiają, że ogród zdaje się być przedłużeniem części mieszkalnej. W kwestii wystroju postawiono na funkcjonalną prostotę. Surowość betonowych akcentów łagodzi ciepły kolor drewna uzupełniony czarnymi i niebieskimi dodatkami oraz kojąca biel ścian. Większość wyposażenia, w tym meble i oświetlenie, zaprojektowano i wyprodukowano w Polsce.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Zielono mi!

Zielono mi!

Dilbeek | 2 kwietnia 2024

Niezwykła metamorfoza domu z ubiegłego wieku od Madam Architectuur

Dom z kilku domków

Dom z kilku domków

Poznań | 28 marca 2024

Leśny dom projektu PL.architekci składa się z kilku funkcjonalnych modułów

W harmonii z naturą

W harmonii z naturą

Warszawa | 12 października 2023

Oto dom, który zaprojektowali Oliwer Rasztawicki i Marta Napiórkowska

Ten dom gra w zielone

Ten dom gra w zielone

Konstancin-Jeziorna | 6 października 2023

Daje mnóstwo komfortu! To dom w Konstancinie-Jeziornie projektu BDR Architekci