W najnowszym projekcie tria architektów z sopockiej pracowni PB Studio punktem wyjścia stała się decyzja, by nie zaczynać „od zera”, lecz oprzeć się na tym, co już istnieje.
– Zamiast bezrefleksyjnego wymazania przeszłości, wybraliśmy podejście oszczędne i odpowiedzialne – podkreślają architekci. – Zdecydowaliśmy o zachowaniu części istniejących elementów wyposażenia – takich jak dobrze zachowana, ciemna drewniana podłoga czy wnętrza zabudów stolarskich – nie z sentymentu, lecz z przekonania o wartości świadomego projektowania.
120-metrowy apartament zajmuje parter domu wielorodzinnego w Gdyni. Właściciele oczekiwali wnętrza ciepłego i subtelnego, a jednocześnie spójnego z materiałami pozostałymi po poprzedniej aranżacji.
Odpowiedzią na te założenia stała się paleta naturalnych, ciepłych tonów zestawiona z marmurem Ceppo Beige i słomkowym odcieniem jesionu. Wprowadzono również miękkie tkaniny – zasłony, obicia ścienne i tapicerowane meble – które dodają przestrzeni lekkości w odbiorze.
Centralnym elementem strefy dziennej jest wyspa kuchenna o łagodnie zaokrąglonych liniach. Poza funkcją użytkową pełni też rolę rzeźbiarskiego akcentu, który przykuwa wzrok precyzyjnymi detalami z kwarcytu Cristallo Rosa.
Osobnym rozdziałem projektu jest garderoba utrzymana w ciemniejszej tonacji. Architekci z pracowni PB Studio opisują ją jako „intymną szkatułkę”, której sercem jest charakterystyczna, okrągła wyspa i kamienna mozaika.
Całość dopełniają starannie dobrane akcenty sztuki i designu: delikatne malarstwo Basi Bańdy, leżanka Porada, mocny stół Bonaldo oraz lampy autorstwa Ingo Maurera i Ovature Studios.
