Ikony designu: Ogrodowe jajo do siedzenia

Swalmen | MM

7 grudnia 2011 | Design | Rzeczy |

Jajo wielokrotnie inspirowało projektantów. Szczególnie polubili je, jako formę skończoną, twórcy foteli. Jednym z projektantów który w formie jaja odnalazł pomysł na swój kolejny fotel był Peter Ghyczy. A jego Garden (Egg) Chair jest produkowany do dziś.

Jajo wielokrotnie inspirowało projektantów. Szczególnie polubili je, jako formę skończoną, twórcy foteli. Jednym z projektantów który w formie jaja odnalazł pomysł na swój kolejny fotel był Peter Ghyczy. A jego Garden (Egg) Chair jest produkowany do dziś.

Peter Ghyczy swój fotel ogrodowy zaprojektował w 1968 roku. Od kilkunastu lat przebywał już wówczas w Niemczech. Przybył tutaj z Węgier po rewolucji roku 1956. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Düsseldorfie a następnie ukończył studia architektoniczne na Uniwersytecie w Aachen. Projekt Garden (Egg) Chair powstał w czasie, gdy Peter Ghyczy pracował dla firmy Reuter i był w niej szefem działu projektowania. Na początku lat 70. postanowił przenieść się do Holandii i tam też powędrował za nim projekt fotela. Zresztą już w Holandii założył firmę Ghyczy Selection BV, która zajmuje się produkcją foteli do dziś.

Garden (Egg) Chair można spotkać w wielu domach i ogrodach na całym świecie. Sukces fotela tkwi oczywiście jego formie, stając się połączeniem pozornie sprzecznych ze sobą idei. Zresztą z takiego podejścia do projektowania słynął Ghyczy, autor wielu kolekcji meblarskich powstałych nie tylko dla własnej firmy. W swoim najsłynniejszym fotelu połączył klasyczny modernizm z art deco. To połączenie klasycznej funkcjonalności z zabawą, lekkością a nawet figlarnością sprawia, że fotel jest do dziś chętnie kupowany, a rozmaite firmy prześcigają się w tworzeniu jego replik.

Fotel dzięki temu, że jego oparcie można złożyć, znajduje zastosowanie zarówno w ogrodzie (co stało się jego pierwotnym przeznaczeniem) jak i w domowych wnętrzach. Po złożeniu przypomina swoją formą właśnie jajo. Wewnątrz jest wyścielany miękkimi i komfortowymi poduszkami.

Fotel jest dostępny w wielu kolorach, istnieje również możliwość zestawiania ze sobą rożnych kolorów konstrukcji z tworzyw sztucznych z wewnętrznymi poduszkami. Choć jego podstawowym kolorem jest szary, w pozostałych barwach powstają na zamówienie.

Ostatnio fotel przeszedł lifting, przede wszystkim do jego produkcji wykorzystuje się obecnie inne tworzywa niż na początku. Forma fotela pozostała właściwie niezmieniona.

Kosztuje ok. 2000 dolarów.

www.gardeneggchair.com

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Zielono mi!

Zielono mi!

Dilbeek | 2 kwietnia 2024

Niezwykła metamorfoza domu z ubiegłego wieku od Madam Architectuur