– Kamienice mają w sobie coś niezwykłego. Ich historia, ornamenty, proporcje – to wartości, które chcemy chronić – mówi Daria Wachowicz, założycielka pracowni Dash Interiors. To poczucie misji stało się punktem wyjścia do projektu mieszkania przy ul. Hożej w Warszawie, które projektantki przygotowały dla duetu właścicielek – matki i córki.
– Gdy spotkałyśmy się po raz pierwszy poczułyśmy natychmiastową chemię – wspólna energia, wspólne uwielbienie dla kamienic – podkreśla Daria.
Układ mieszkania w budynku z 1914 roku w dużej mierze pozostał nienaruszony – około 80 proc. zachowano w pierwotnym kształcie. Dodano jednak funkcjonalne rozwiązania, na których szczególnie zależało właścicielkom.
W łazience znalazło się miejsce na prysznic, a pralka została ukryta w szafie gospodarczej w holu, tak by nie zaburzać rytmu przestrzeni.
Kolorystyka została sprowadzona do minimum, aby nie konkurowała z detalami. Dominują neutralne barwy i naturalne faktury: drewno, kamień, tkaniny. – Paleta kolorów? Neutralna, subtelna, niemal cisza – mówi Daria. Właśnie ta powściągliwość pozwala wybrzmieć materiałom i ocalałym elementom historycznym.
Przestrzeń uzupełniają osobiste akcenty związane z podróżami właścicielek – jak lustro z toskańskiego targu staroci umieszczone w łazience czy drobne przedmioty przywiezione z różnych zakątków świata. – To właśnie niuanse budują narrację wnętrza – podkreśla projektantka.