Dojrzały skandynawski design i młode, polskie wzornictwo. Pod taki hasłem upłynął wyjątkowy wieczór zorganizowany w BoConcept w Domotece na warszawskim Targówku. Premiera nowej oferty marki stała się okazją do spotkania z młodymi projektantami i nowymi inicjatywami.
Dojrzały skandynawski design i młode, polskie wzornictwo. Pod taki hasłem upłynął wyjątkowy wieczór zorganizowany w BoConcept w Domotece na warszawskim Targówku. Premiera nowej oferty marki stała się okazją do spotkania z młodymi projektantami i nowymi inicjatywami.
Kolekcja mebli i dodatków duńskiej marki na rok 2013/2014 to ciekawe wzory, kształty i motywy, nietypowe połączenia kolorystyczne, nowoczesne materiały oraz charakterystyczne faktury. Motywem przewodnim na ten sezon jest reinterpretacja klasycznych wzorów sprzed kilku dekad i świeże spojrzenie na znane i sprawdzone projekty. Na każdym kroku zaskakują kontrasty. Połączenie neonowych kolorów z naturalnymi materiałami, surowych i wykończonych powierzchni, geometrii z abstrakcją. – Tegoroczną kolekcję mebli i dodatków wyróżnia połączenie doskonałego, duńskiego wzornictwa z południowym temperamentem. BoConcept chce zachęcić do używania mebli nie tylko do celu, dla którego zostały zaprojektowane – mówił podczas prezentacji Kamil Maślanka z BoConcept.
Wśród nowych projektów znalazło się biurko Cupertino, nazwane na cześć miejsca pochodzenia sprzętów marki Apple. Wygodne i stylowe, łączy w sobie najlepsze rozwiązania funkcjonalne z piękną formą. Ma wbudowane głośniki z łączem Bluetooth, schowki na przybory biurowe i specjalny system przechowywania kabli.
W tym roku powiększyła się także rodzina foteli oferowanych przez skandynawską markę. Inspirowany wzornictwem lat 60. fotel i podnóżek Hamilton łączą prostotę duńskiego wzornictwa z japońską sztuką orgiami. Nawiązują do niej lekkie, przypominające arkusz papieru podłokietniki i oparcie.
Podczas wieczoru okazję do prezentacji mieli także młodzi polscy projektanci m.in. Jan Lutyk nagrodzony w tym roku Red Dot za stołek Ribbon, Studio Robot z projektem stolika, Marta Niemywska i Dawid Grynasz prezentujący siedzisko ogrodowe, oraz duet Kabo&Pydo, czyli Katarzyna Borkowska i Tomasz Pydo, którzy opowiedzieli o nowych projektach przygotowanych dla Fabryki Porcelany Ćmielów i Fabryki Porcelitu Avant.
– Zaprojektowaliśmy dwa kubeczki. Jeden o organicznym kształcie, inspirowany naturą, drugi, geometryczny, nawiązujący do architektury – tłumaczyła Katarzyna Borkowska.
Goście wieczoru mieli także okazję do wypróbowania znanych foteli z 1958 roku projektu Romana Modzelewskiego, których produkcji podjęła się marka Vzór. – Jest to pierwszy na świecie mebel tego typu, o zamkniętej, organicznej formie. Nazywamy Vzór firmą-marzeniem, bo wdrażamy niezrealizowane projekty, które trafiły na niesprzyjające czasy – opowiadała Krystyna Łuczak-Surówka, historyk designu i współtwórca marki.
BoConcept od trzech lat wspiera także charytatywną akcję Design dla Zwierząt, której pomysłodawczynią i realizatorką jest właśnie Krystyna Łuczak-Surówka. Pomoc dla zwierząt jest organizowana dzięki przedświątecznej aukcji designu, na której można wylicytować ofiarowywane przedmioty.
– Każdy może coś zrobić. Ja wstałam pewnej niedzieli rano, zaparzyłam sobie herbaty i wpadłam na pomysł jak połączyć dwa moje światy, design i zwierzęta. W ten sposób już trzeci rok pomagamy. Nie trzeba od razu wylicytować wielkiej sofy. To może być drobiazg, naklejka promująca akcję. Cały zysk jest przeznaczony dla fundacji. A na aukcjach można trafić naprawdę unikatowe przedmioty – zachęcała inicjatorka akcji.
Więcej: www.boconcept.com