Czy jedzie z nami pilot?

Czyżby zbliżał się moment, w którym samochód poprowadzi za nas elektroniczny kierowca? Na zakończonych w Las Vegas targach Consumer Electronics Show (CES) koncern Audi zaprezentował projekt łączący samochody z otoczeniem w jedną sieć. Inżynierowie firmy są przekonani, że jeszcze w tym dziesięcioleciu będzie możliwa tzw. jazda pilotowana.

Jednak już teraz Audi zaprezentowało możliwość jazdy samochodem w korkach. W sytuacji, gdy prędkość zmaleje do 60 km na godzinę, w samochodzie uruchamia się automatyczny pilot, „wyręczający” kierowcę w podstawowych czynnościach. Chodzi przede wszystkim o automatyczne zwalnianie i przyspieszanie. Jazda pilotowana umożliwi także samodzielne parkowanie oraz wyjazd z miejsca parkingowego a także wjazd do garażu czy nawet skorzystanie z parkingu wielopoziomowego. System będzie reagować na potrzeby kierowcy – jeśli ten tylko zażyczy sobie wsparcia, pilot po prostu go odciąży od pewnych wysiłków. – Wszystkie innowacje rozwijane i wdrażane dziś przez Audi są związane z elektroniką. Elektronika umożliwia nam pełne połączenie z siecią. W minionej dekadzie dokonaliśmy spięcia w jedną sieć poszczególnych układów w pojazdach. W bieżącej, tworząc koncepcję Audi connect, połączyliśmy pojazdy z kierowcą, Internetem, infrastrukturą oraz z innymi pojazdami – mówi Ricky Hudi, kierownik działu elektroniki w Biurze Rozwoju Audi.

Wspomniana koncepcja Audi Connect pozwala kierowcy na korzystanie w samochodzie ze zindywidualizowanych usług online, zarówno nawigacji przy pomocy grafik Google Earth i Google Maps Street View, jak i informacji o ruchu drogowym online a nawet z portali społecznościowych. W nowym Audi A3 i Audi A3 Sportback kierowca może odczytać i odsłuchać maile oraz dyktować SMSy.

Więcej: www.audi.com