Dom wart Oscara został zaprojektowany przez… scenografa

Piękne wnętrza i budynki niejednokrotnie odgrywały istotną rolę w produkcjach filmowych. Przestrzeń i scenografia wciąż stanowią nieodłączną część kinowych kreacji, o czym przypomina Bong Joon Ho, twórca nagrodzonego Złotą Palmą w Cannes filmu „Parasite”, gdzie dom staje się centralnym punktem fabuły.

Dom prezesa Parka, jego żony i dwójki dzieci, stanowi tło wydarzeń, ale również urasta do rangi swego rodzaju bohatera – i to kluczowego dla fabuły. Paradoksalnie jednak budynek nie istnieje naprawdę – powstał specjalnie na potrzeby filmu, w dodatku został zaprojektowany nie przez architekta, a scenografa Lee Ha Juna. – Nie inspirowałem się żadnym konkretnym stylem architektonicznym, a raczej minimalistycznymi, nowoczesnymi domami ze świetną aranżacją przestrzeni – opowiada Lee Ha Jun. Wnętrza domu bogatej rodziny Parków miały przede wszystkim wyeksponować ich snobizm i przynależność do elity, a także stanowić kontrast dla piwnicy zamieszkiwanej przez ubogich Kimów.

Oprócz zaprojektowania tworu, który będzie imitował prawdziwy dom, Lee chciał również stworzyć przestrzenie, które byłyby dostosowane do kręcenia określonych scen. – Architekci i scenarzyści podchodzą do swojej pracy inaczej – wspomina. – My traktujemy priorytetowo kąty widzenia kamery, podczas gdy architekci budują przestrzenie, w których ludzie mogą rzeczywiście żyć.

Zabieg udał się na tyle, że jurorzy podczas festiwalu w Cannes pytali o lokalizację willi. Byli przekonani, że istnieje ona naprawdę. Aby stworzyć tak wiarygodny obraz luksusowej rezydencji trzeba było zbudować aż cztery osobne plany, które umiejętnie połączono w całość dopiero na etapie postprodukcji. Pierwsze plany domu Parków nakreślił sam reżyser, jeszcze na etapie tworzenia scenariusza, mając bardzo konkretną wizję, w jaki sposób bohaterowie będą się poruszać w pomieszczeniach.

Samo wnętrze urządzono bardzo minimalistycznie, z charakterystyczną dla Koreańczyków skromnością i powściągliwością. W skromnie wyposażonym salonie główną rolę odgrywa ogromne przeszklenie z widokiem na ogród, a kuchnia została wyposażona tak skromnie, że właściwie jedynie obecność lodówek i wyspy kuchennej zdradza charakter pomieszczenia. Do kuchni przylega część jadalniana z dużym drewnianym stołem i prostymi krzesłami. Jedyną ozdobą jest, znajdujący się w części prywatnej domu, regał z wyeksponowaną porcelanową zastawą. Sypialnie zostały urządzone w podobnie powściągliwej estetyce jednak przytulności dodają im ciepły kolor drewna i neutralne kolory.

Lee Ha Jun był nominowany do nagrody za najlepszą scenografię w Oscarach 2020 i chociaż nie otrzymał tej wyróżnienia, „Parasite” został pierwszym filmem nieanglojęzycznym, który zdobył nagrodę dla najlepszego filmu, a także otrzymał nagrodę za najlepszą reżyserię, najlepszy międzynarodowy film fabularny i najlepszy scenariusz (oryginalny scenariusz).

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Od retro do futuro

Od retro do futuro

Warszawa | 4 lutego 2023

Oto 10 najbardziej niezwykłych wnętrz w filmach i serialach