Wiercinski-objects to odpowiedź na potrzebę bardziej zrównoważonego i osobistego podejścia do projektowania wnętrz. Zamiast seryjnej produkcji – ręczne wykonanie na zamówienie. Zamiast kopiowania trendów – rozwijanie własnego języka formalnego. A wszystko to z poszanowaniem materiału, jego właściwości i ograniczeń. Bez udawania: stal jest stalą, drewno – drewnem. Widać ślady pracy rąk, obecność człowieka i jego decyzji projektowych.
Marka funkcjonuje równolegle do wiercinski-studio – autorskiego biura architektonicznego Adama Wiercińskiego, którego realizacje od lat przyciągają uwagę konsekwentnym podejściem do detalu i materiału. Nowa kolekcja rozwija tę filozofię, jednak działa pod osobnym szyldem i według własnych zasad. Nie obowiązują tu ramy czasowe ani ilościowe – seria rozwija się organicznie, w rytmie pracy projektanta i jego rzemieślniczych partnerów.
Obecnie kolekcja obejmuje sześć obiektów, z których każdy stanowi zamkniętą wypowiedź formalną i materiałową. Cztery z nich to stalowe stoliki pomocnicze – dwa mogą pełnić także funkcję stołków lub siedzisk. Ich forma opiera się na precyzyjnie wyważonej geometrii oraz grze światła i cienia, która podkreśla przestrzenną konstrukcję.
Charakterystycznym elementem jest blat złożony z zestawionych profili stalowych – motyw znany z wcześniejszych projektów Wiercińskiego, powracający tu jako znak rozpoznawczy. Flagowy model wyposażono dodatkowo w uniesiony nad blatem stalowy „talerzyk” – detal, który przewija się w projektach Wiercińskiego od lat.
Obok konstrukcji stalowych w serii znalazł się także stołek z litego dębu, zaprojektowany jeszcze w 2021 roku. Wykorzystany w kilku projektach wnętrz, zyskał większą rozpoznawalność dzięki kopenhaskiej kawiarni Amator, gdzie służy jako siedzisko. Jego siła tkwi w prostocie: to obiekt kompaktowy, oparty na klasycznych proporcjach, wykonany z naturalnego materiału i pozbawiony zbędnych ozdobników.
Szósty element to seria ściennych obiektów zatytułowana „windows” – projekt z 2022 roku, intepretująca okna na elewacjach budynków jako otwory tworzące grę światła i cienia na powierzchni. Wykonane ze stali, wprowadzają nieoczywisty element na ścianę reagujący na światło i kolory wnętrza.
Wszystkie obiekty powstały z materiałów w ich naturalnych kolorach. Stal pozostaje surowa, zabezpieczona jedynie bezbarwną warstwą, która nie ukrywa śladów produkcji: rys, spoin czy nawet drobnych ognisk rdzy. Drewno dębowe pokryto olejo-woskiem, który podkreśla jego strukturę.
Adam Wierciński – jak sam mówi – traktuje meble i obiekty jak „architekturę w małej skali”. I rzeczywiście, oglądając jego projekty, trudno nie zauważyć tej paraleli. Kompozycje są zwarte, logiczne konstrukcyjnie, podporządkowane zasadom projektowania, które znamy z większych realizacji architektonicznych. Meble stają się w tym kontekście nie tylko przedmiotami użytkowymi, ale też autonomicznymi formami przestrzennymi, które opowiadają własną historię poprzez proporcje i sposób pracy z materiałem.