Stolica polskich murali z nowym dziełem!

Łódź | Tekst sponsorowany

18 listopada 2021 | Miejsca | Sztuka |

Według różnych szacunków, w Łodzi znajduje się od 150 do nawet blisko 200 murali. Wielkoformatowe ścienne malowidła i grafiki spotkać można w najrozmaitszych zakątkach miasta. Jeden z najnowszych na street art’owej mapie, Łódź zawdzięcza połączonym wysiłkom poznańskiego dewelopera Duda Development i Fundacji Urban Forms, zajmującej się promocją sztuki w przestrzeni miejskiej.

Za projekt i realizację najnowszego muralu odpowiedzialni byli młodzi twórcy związani ze środowiskiem street art’u: Maciek Polak  i Martyn Gill. Jaka jest historia jego powstania i co wyróżnia go na tle innych łódzkich malowideł?

Duda Development

Kolory, kształty, idee

Mural przy ul. Targowej przyciąga spojrzenia już z daleka, mimo stonowanej kolorystyki. Imponująca powierzchnia ponad 480 metrów kwadratowych plasuje go wśród największych tego rodzaju realizacji w mieście. Pozwoliła również zawrzeć na nim liczne detale i smaczki, które uważnemu oku ujawniają się z każdym zbliżającym do malowidła krokiem. Dominują tu zielenie i beże, urozmaicone odcieniami błękitu oraz spranym różem i pomarańczowym. Spośród kolorowych plam wyłaniają się motyle, ptaki i pnącza oplatające kamieniczne okna, w myśl motywu przewodniego, jakim jest baśniowa przyroda.

Za projekt i realizację dzieła odpowiedzialni byli młodzi twórcy związani ze środowiskiem street art’u: Maciek Polak (współpracujący m.in. z łódzka marką Pan Tu Nie Stał) i Martyn Gill, współtwórca Porcelanowego Tramwaju, od 2018 jeżdżącego po miejskich torowiskach, oraz muralu w przejściu podziemnym między Karolewem a Atlas Areną.

Duda Development

Sztuka – tak, reklama – nie

Mural ufundowała poznańska firma Duda Development, odpowiedzialna za powstanie sąsiadującej z dziełem Diasfery Łódzkiej. Część okien osiedla wychodzi zresztą bezpośrednio na dzieło, co, jak podkreśla deweloper, było jedną z ważnych motywacji dla stworzenia go właśnie w tym miejscu. Organizacją zajęła się natomiast znana w Łodzi Fundacja Urban Forms.

Na samym malunku nie znajdziemy jednak żadnych logotypów. – Murale to sztuka, która ma wpływ na otoczenie, zmusza do myślenia, angażuje lokalną społeczność – tłumaczy Teresa Latuszewska-Syrda, prezeska zarządu Fundacji Urban Forms. – Taki przekaz towarzyszy naszym rozmowom z biznesowymi partnerami. Kiedy to zostanie jasno powiedziane, łatwo jest przekonać świadome społecznie firmy, że zaprzęganie murali do kampanii reklamowych, w ramach których są one po prostu reklamą, to marnotrawienie ich potencjału.

***
Trendy, inspirujące wnętrza, najlepsze realizacje w architekturze, nowości ze świata designu i ciekawe rozmowy wprost do Twojej skrzynki!  Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły: