Mazurskie siedlisko nie musi oznaczać domu stodoły. Pracownia Noke Architects proponuje alternatywę – domy letniskowe wpisane w tradycję i krajobraz, które są jednocześnie na wskroś nowoczesne.
Pasym – miasteczko jak malowane. Czerwone dachy kamieniczek, wieże kościołów i ratusza odbijają się w wodach aż trzech jezior. Widoki najlepiej podziwiać z rozległego półwyspu Ostrów, który sięga daleko w głąb największego z tych akwenów – Kalwy. Właśnie tu, na samym końcu półwyspu, powstawała harmonijna zabudowa nowej mazurskiej osady.
– Chcieliśmy stworzyć alternatywę dla popularnego w Polsce „domu stodoły”, który nadmiernie wybiega w górę i w gruncie rzeczy jest wyobcowany z otoczenia – dodaje Piotr Maciaszek.
Rozległy teren na półwyspie pośrodku ogromnego jeziora został podzielony na dziewięć obszernych działek, liczących około 3000 m kw.
Domy skupione wokół odtworzonych małych stawów stanęły na wzniesieniach, dzięki czemu mają fenomenalny widok na taflę wody. Luźna zabudowa stwarza doskonałe warunki do wypoczynku w ciszy i spokoju. Charakter budynków to wynik analizy mazurskich gospodarstw. Ich podstawowe elementy – dom, stajnia, obórka, stodoła – zostały przez architektów połączone tak, by tworzyły funkcjonalną i estetyczną całość. Efektem jest zróżnicowana nowoczesna bryła, której kształt wydaje się znajomy.
Najwyższa część mieści dwie łazienki, kuchnię, pomieszczenie gospodarcze oraz schody prowadzące na antresolę – miejsce do pracy czy przestrzeń dla gości. Skrzydło od strony kuchni to strefa dzienna, z przedsionkiem, garderobą oraz rozległym salonem. Po przeciwległej stronie, obok dużej łazienki, znalazł się segment mieszczący dwie sypialnie. Dystans pomiędzy nimi, podobnie jak odległość od salonu, zapewnia ciszę w czasie odpoczynku. Każdy segment domu odpowiada innej funkcji.
Konstrukcja powstała z drewna, a elewacje pokryte zostały płytkami klinkierowymi oraz strukturalnym tynkiem mineralnym.
– Ważnym składnikiem dawnej architektury wiejskiej były także drewniane ganki, werandy, zadaszone tarasy. Z biegiem czasu zniknęły, a my sięgnęliśmy po nie na nowo, aby przedłużyć możliwość korzystania z domu na Mazurach – dodaje Karol Pasternak.
Wnętrza obejmują 115 m kw., ale wydają się znacznie przestronniejsze. Ogromne okna zapraszają krajobraz do wnętrza i wpuszczają do środka mnóstwo światła. Przestrzeń, choć w gruncie rzeczy kameralna, sprawia wrażenie wyraźnie większej.
Lokalny, a zarazem nowocześnie rustykalny charakter domu podkreśla prostota wyposażenia. Ciepłą wersję minimalizmu świetnie wyrażają meble z litego dębu czy zasłony z polskiego lnu, które zawieszono na karniszach kutych przez lokalnego kowala – autora także części lamp i ram luster.
Większość wyposażenia zaprojektował zespół Noke, jednak są również prace najważniejszych współczesnych polskich projektantów. Krzesło Kos i stolik ceramiczny Oka marki Nurt zaprojektowała Maja Ganszyniec. Lampka Apolin to z kolei praca Grynasz Studio, a lustrzane wazony Oko – Malwiny Konopackiej.
Reliefowe obrazy zaprojektowane przez Olę Niepsuj dla marki Ludism zachęcają, aby każdą wolną chwilę celebrować tu jak dzieło sztuki.
Ściany domu pokrywa strukturalny tynk mineralny malowany farbą mineralną. Na części sufitów pojawia się sklejka, nie brakuje też litego drewna.
Podłoga we wszystkich pomieszczeniach wykonana jest z mikrocementu, odpornego na intensywne użytkowanie, choć przyjaźnie surowego w odbiorze.
Pracownia Noke Architects
Studio projektowe zajmujące się architekturą i wnętrzami założone przez architektów Piotra Maciaszka i Karola Pasternaka w 2012 roku w Warszawie. Noke Architects dążą do kreowania świata niepowtarzalnego, łącząc umiejętności i wizję architektów z potrzebami klientów, tak by ich marzenia stały się rzeczywistością. Dogłębnie analizują znaczenie i formę każdej kreowanej przestrzeni. Ich umiejętności i doświadczenie pozwalają im mierzyć się z zadaniami o różnej skali i różnym charakterze – od domów, przez wnętrza i detale, aż po biura, hotele oraz spa.
Przy projekcie w Pasymiu brał udział zespół projektowy Noke w składzie: Piotr Maciaszek, Karol Pasternak, Marcin Sudnik, Mateusz Jaworski, Maksymilian Tkacz; współpraca przy projekcie wnętrz: Paulina Cziba.