Konferencja ETHER – Eternal Heritage / Wieczne Dziedzictwo, zorganizowana w Muzeum Historii Żydów Poslkich POLIN, która po raz trzeci połączyła specjalistów zajmujących się badaniem, ochroną i cyfrową interpretacją dziedzictwa narodowego. Organizatorem wydarzenia był Narodowy Instytut Dziedzictwa (NID), który od 16 lat pełni rolę Centrum Kompetencji ds. Digitalizacji Dziedzictwa.
Jednym z najważniejszych tematów tegorocznej edycji była potrzeba budowania wspólnego języka między instytucjami kultury, naukowcami, projektantami technologii i twórcami cyfrowymi – języka, który pozwala nie tylko dokumentować przeszłość, lecz także przekładać ją na współczesne doświadczenia odbiorców.
– Gry komputerowe, film, animacja, projektowanie cyfrowe. Wszystkie te obszary stają się dziś nośnikami opowieści o historii i tożsamości, a współpraca twórców z instytucjami dziedzictwa otwiera drogę do projektów, które trafiają nie tylko do badaczy, lecz także do szerokiej publiczności – podkreślała podczas otwarcia dyrektorka Narodowego Instytutu Dziedzictwa, Marlena Happach.
Konferencja ETHER. Wspólny język między kulturą, nauką i technologią
Program konferencji pokazał szerokie spektrum narzędzi i metod, które definiują nowoczesne podejście do dziedzictwa cyfrowego. Zaprezentowano m.in. to, jak trójwymiarowe modelowanie wspiera projektowanie wystaw, dokumentowanie architektury i analizę dzieł sztuki. Prelegenci dzielili się doświadczeniami w udostępnianiu zbiorów online i organizowaniu danych tak, by można je było efektywnie wykorzystywać ponownie. Twórcy cyfrowi mówili z kolei o grach komputerowych i filmie jako narzędziach, które pozwalają przenieść lokalne historie do globalnego obiegu.
Standardy digitalizacji jako fundament współpracy
Istotnym głosem w dyskusji był także zastępca dyrektorki NID, Karol Czajkowski. – Dziedzictwo jest naszym światem. Zanim o świecie tym opowiemy, musimy go opisać i zadokumentować – podkreślał.
W dalszej części wystąpienia zaznaczał, że digitalizacja – spójna, konsekwentna, prowadzona w oparciu o wspólne repozytoria – staje się nie tylko narzędziem dokumentacji, lecz także punktem wyjścia dla współpracy między dyscyplinami. – Ustandaryzowane, otwarte dane tworzą nieskończony rezerwuar wizerunków i inspiracji, możliwych do wykorzystania w obszarach sektorów kreatywnych – mówił Karol Czajkowski.
Warsztaty NID: praktyczna szkoła digitalizacji
Konferencja ETHER to jednak nie tylko rozmowy. Dużym zainteresowaniem cieszyły się całodniowe warsztaty digitalizacyjne. Uczestnicy mieli możliwość bliższego zapoznania się z aparatami cyfrowymi, uczyli się tworzenia odwzorowań dokumentów i fotografii zgodnych z międzynarodowymi standardami, a także wykonywania zaawansowanych łączeń obrazów czy pracy z techniką tilt/shift.
„Pawilon Polski 1925 VR”
Największe emocje wzbudziła prezentacja projektu „Pawilon Polski 1925 VR”, stworzonego przez Tobiasza Bułynko z Narodowego Instytutu Dziedzictwa i Karolinę Polkowską z firmy Cudawidy. To wirtualna rekonstrukcja pawilonu zaprojektowanego przez Józefa Czajkowskiego na paryską wystawę z 1925 roku – symbolu odradzającej się II Rzeczypospolitej, nagrodzonego ponad 200 wyróżnieniami.
Po założeniu gogli VR użytkownik przenosi się do atrium pawilonu, gdzie rozpoczyna zwiedzanie. Narracja prowadzi go kolejno przez westybul i salon honorowy, odtwarzając oryginalny układ i sekwencję zwiedzania z 1925 roku.
Aplikację zaprojektowano z myślą o maksymalnej immersji i wierności historycznej. Model architektoniczny i wszystkie obiekty powstały na podstawie archiwaliów. Te, które przetrwały, zeskanowano metodą fotogrametryczną, aby wiernie oddać fakturę, proporcje i detale. – Naszym celem było ukazanie polskiego sukcesu sprzed wieku w nowej, współczesnej formie, tak aby dziedzictwo zachowane jedynie na archiwalnych zdjęciach i w opisach ponownie stało się przestrzenią, do której można wejść – tłumaczą.
Rzeźba „Rytm” – manifest w nowej odsłonie
Choć wirtualna rekonstrukcja pawilonu koncentruje się przede wszystkim na architekturze i układzie przestrzeni, w tle projektu powrócił wątek jednego z najbardziej rozpoznawalnych motywów polskiej obecności w Paryżu w 1925 roku – rzeźby „Rytm” Henryka Kuny.
Rzeźba istnieje w czterech wersjach: heban z 1922 roku manifestował modernistyczną ideę szczerości materiału; marmur z 1925 roku pełnił funkcję reprezentacyjną, zdobiąc polski pawilon w Paryżu (zdobywając Grand Prix), by po wystawie znaleźć swoje miejsce w ogrodzie ambasady RP w Paryżu; brąz stoi dziś w warszawskim Parku Skaryszewskim. Te realizacje wyznaczały główny kierunek sztuki niepodległej Polski – połączenie klasycznej miary z nowoczesną wrażliwością.
Model 3D rzeźby, przygotowany przez Dział Digitalizacji NID, stał się motywem przewodnim konferencji – przykładem, jak klasyczne dzieło sztuki może funkcjonować we współczesnym obiegu cyfrowym – od badań, przez edukację, po nowe interpretacje.



