Dom w Milanówku. Ostoja rodzinnego ciepła i dziecięcej kreatywności

Powiększająca się rodzina to wyzwanie, przed którym stajemy nie tylko my sami, ale również przestrzeń, w której żyjemy. Dom w Milanówku, którego wnętrze zaprojektowała Eliza Ziemińska-Żak z pracowni Nasze Nowe jest odpowiedzią na właśnie taką sytuację.

Klienci pracowni to młoda rodzina stojąca u progu nowej przygody związanej z rodzicielstwem, poszukująca miejsca, w którym zazna wytchnienia od życia w zatłoczonym mieście. Projekt wnętrz nowego domu zakładał więc, że przestrzeń ma stać się kojącym tłem dla wypoczynku i relaksu; nie bez znaczenia były również nadchodzące wyzwania związane z przyjściem na świat następnego pokolenia. Równie ważne były względy praktyczne: łatwość w utrzymaniu porządku, solidne materiały wykończeniowe, liczne schowki i szafki czy miejsce na dziecięce wygłupy.

W efekcie na parterze domu znalazł się salon z półotwartą kuchnią, toaleta, garderoba i schowek. Na piętrze zaś sypialnia z łazienką, pokój dziecięcy, gabinet, pokój gościnny oraz łazienka z pralnią. Niezbędne okazały się również niewielkie modyfikacje układu funkcjonalnego. Aby optycznie powiększyć przestrzeń zdecydowano się na otwarcie kuchni oraz wydzieleniu garderoby na parterze i oddzielnej łazienki w sypialni rodziców.

dom w Milanówku

Domowe ciepło z Azją w tle

Sama aranżacja wystroju była niezwykle czasochłonna. Przyszli mieszkańcy chcieli pogodzić stonowaną prostotę z odrobiną koloru i oryginalności. Wnętrze miało zapraszać do rozgoszczenia się, ale też nie przytłaczać nadmierną stylizacją. Finalnie zdecydowali się na styl, którego najtrafniejszym określeniem byłoby pigmented minimal, czyli trend wyróżniający się prostotą form, stonowanymi kolorami i matowymi powierzchniami. Dopełnienie całości japońskimi drzeworytami Ohary Kosona, graficznymi akcentami, drewnem i naturalnymi tkaninami przywodzi też na myśl inspiracje estetyką zen.

Na wyposażenie domu składają w głównej mierze meble wykonane pod wymiar. W centralnym punkcie domu swoje miejsce znalazł wolnostojący kominek w formie stalowej kozy oraz miejsce do przechowywania drewna. Ciekawym rozwiązaniem jest również frezowana zabudowa telewizora połączona z metaloplastyką, pełniąca równocześnie formę przesłony klatki schodowej. Nie zabrakło również dzieł projektantów. Dostrzec możemy meble autorstwa Rajmunda Hałasa, Marcela Breurea czy też Petera Opsvika. W gabinecie wykorzystano fotele projektu ITO Design; zaś ściany zdobią reprodukcje drzeworytów Ohary Kosona, japońskiego grafika tworzącego na przełomie XIX i XX wieku.

Architektom zależało na zrównoważonym podejściu również w kontekście środowiska: stosowanie naturalnych materiałów nadających się do recyklingu, zdrowych farb, kierowanie się pozytywną oszczędnością. W tym projekcie udało się zachować tynki cementowo-wapienne, które oprócz pięknej faktury mają zdolność regulowania wilgotności w pomieszczeniu, co poprawia jakość powietrza. Na ścianach w łazienkach płytki pojawiają się tylko tam, gdzie to naprawdę konieczne, a drzwi do pomieszczeń są w całości drewniane. Ogrzewanie podłogowe szwajcarskiej marki Bauwerk spełnia natomiast najwyższe normy, jeśli chodzi o energooszczędność i nietoksyczność.

– Żyjemy w czasach nadprodukcji i nadmiernej konsumpcji, dlatego każdy świadomy gest w celu dobrze rozumianego ograniczania ma znaczenie – podsumowuje Eliza Ziemińska-Żak.

dom w Milanówku

Nasze Nowe

Nasze Nowe to pracownia architektury wnętrz specjalizująca się w projektach przestrzeni prywatnej. Zespół zgranych projektantek działa w Warszawie i jej okolicach, ale przeprowadza również projekty zdalne. Główne motto pracowni brzmi: Architektura to sposób, w jaki człowiek przebywa w świecie, a wybory estetyczne i funkcjonalne mówią o nas i wpływają na codzienność. Otoczenie jest tak samo ważne, jak muzyka i dobra książka, a proces projektowy ma być przyjemnością. Nasze Nowe to dla nas miejsce wymiany, wolne pole do działania. Plac manewrowy, gdzie urzeczywistniamy marzenia, nie zapominając o realnym podejściu do projektu i powierzonego nam zadania

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Z muralem i dębem

Z muralem i dębem

Warszawa | 24 stycznia 2024

To dom z lat 60. Architektka Anna Dębska zmieniła go nie do poznania!