Tam gdzie kiedyś był olej

| MAC

3 stycznia 2011 | Rzeczy

Projektant Harry Thaler słynie z pewnych poszukiwań w środowisku. Szuka materiałów, a tworząc swoje obiekty czasami umieszcza je w zaskakujących kontekstach. Jego fotel „Barrel”, na pozór stylowy, połyskujący i elegancki, powstał z… beczki po oleju i ropie.

Pochodzący z Włoch Harry Thaler od pewnego czasu pracuje i tworzy w Londynie, choć jego projekty nie mają konkretnego umiejscowienia w przestrzeni. Potrafi zaprojektować rower napędzany sprężonym powietrzem, projektuje ławki w przestrzeniach publicznych.

Projektant Harry Thaler słynie z pewnych poszukiwań w środowisku. Szuka materiałów, a tworząc swoje obiekty czasami umieszcza je w zaskakujących kontekstach. Jego fotel „Barrel”, na pozór stylowy, połyskujący i elegancki, powstał z… beczki po oleju i ropie.

Pochodzący z Włoch Harry Thaler od pewnego czasu pracuje i tworzy w Londynie, choć jego projekty nie mają konkretnego umiejscowienia w przestrzeni. Potrafi zaprojektować rower napędzany sprężonym powietrzem, projektuje ławki w przestrzeniach publicznych.

Jakiś czas temu pewnym zainteresowaniem cieszyło się siedzisko „Barrel”, którą stworzył z pustych polerowanych beczek po oleju i ropie.

I choć jest to projekt konceptualny, jednak gotowy fotel wygląda całkiem stylowo.

Aby prześledzić proces jego powstawania, najlepiej obejrzeć zrealizowany przez projektanta film.
Wygląda na to, że serię podobnych siedzisk mógłby wykonać każdy z nas. Pod warunkiem, że mamy akurat pod ręką oraz jakiś ciężki sprzęt, najlepiej z tzw. „łyżką”.

Więcej informacji na temat tego i innych projektów Thalera: www.harrythaler.it

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły: