Rock’n’rollowe fotele Starcka i Kravitza

| MM, korespondencja z Mediolanu

23 kwietnia 2012 | Rzeczy

Co może wyniknąć ze współpracy gwiazdy rock’n’rolla i ikony designu? Pomyślicie zapewne o rewolucyjnej płycie, nowych instrumentach czy przestrzeni koncertowej, jakieś świat jeszcze nie widział. To wydarzy się być może w przyszłości: na razie Lenny Kravitz i Philippe Starck stworzyli fotele. Kolekcja Kartell Goes rock! składającą się z sześciu foteli została oficjalnie zaprezentowana podczas zakończonej właśnie 51. edycji Salone Internazionale del Mobile.

Co może wyniknąć ze współpracy gwiazdy rock’n’rolla i ikony designu? Pomyślicie zapewne o rewolucyjnej płycie, nowych instrumentach czy przestrzeni koncertowej, jakieś świat jeszcze nie widział. To wydarzy się być może w przyszłości: na razie Lenny Kravitz i Philippe Starck stworzyli fotele. Kolekcja Kartell Goes rock! składającą się z sześciu foteli została oficjalnie zaprezentowana podczas zakończonej właśnie 51. edycji Salone Internazionale del Mobile.

Nie od dziś wiadomo, że słynny muzyk ceni dobre wzornictwo, i stara się otaczać przedmiotami wnoszącymi nową jakość do jego życia. Gdy więc pojawiła się idea reinterpretacji dawnego wzoru francuskiego projektanta, stworzonego kilka lat temu dla Kartella (fotel Mademoiselle) muzykowi zabłysła w oczach iskra. – Philippe Starck cudownie wspierał moje wysiłki tworzenia dobrych wnętrz, więc kiedy zapytał mnie, czy chciałbym zinterpretować jego Mademoiselle Chair dla Kartell, byłem niezwykle podekscytowany pomysłem współpracy dwóch ikon – przyznaje Lenny Kravitz.

Później obaj panowie przystąpili do pracy. Muzyk zestawiał rozmaite elementy siedzisk, często tapicerowanych, z kombinacjami tkanin o różnych teksturach, wykorzystując również futra czy skóry (nawet wężowe). Tak jak projekt zespolił dwóch rożnych twórców,t ak i efekt ich pracy to połączenia bardzo odległych od siebie materiałów, które sprawiają niezwykłe wrażenie. – Nasze otoczenie składa się z materialności, drewna, kamieni czy metalu. Ale także z całej tej warstwy niematerialnej, jak światło, temperatura, wspomnienia a także dźwięki oraz muzyka. Lenny w taki sposób mógłby wytworzyć nam całe muzyczne uniwersum. Teraz jednak nadszedł czas, aby wyjaśnić nam magię swojej muzyki poprzez materialność, krzesła czy lampy. To nie tylko nowe dla niego doświadczenie, ale także nowe terytorium dla nas, projektantów – przyznaje Philippe Starck.

„Romans” Lenny’ego Kravitza z designem trwa już zresztą od niemal 10 lat. W 2003 roku założył w Nowym Jorku markę Kravitz Design, zajmującą się projektowaniem wnętrz, głównie dla rezydencji. Jego marka zaprojektowała ekskluzywną rezydencję w Paryżu, ale także przestrzeń dla sklepu z sushi przy nowojorskiej Madison Avenue. – Ludzie często dziwią się widząc mnie w kasku na głowie na placu budowy. Jeśli jednak podejmuję się pracy projektowej, angażuję się w nią na 100 procent – wyjaśnia Lenny Kravitz. Projekty jego marki powstały już w Brazylii, Miami czy na Bahamach.

Więcej: www.kartell.pl

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Osobisty kod komunikacji

Osobisty kod komunikacji

Mediolan | 28 czerwca 2023

Włoska projektantka Elena Salmistraro sprawia, że obdarzamy przedmioty uczuciami