Ten rok zaczął się od ekskluzywnej rozmowy z gwiazdą designu kolekcjonerskiego Rossaną Orlandi a zakończył spotkaniem z najsłynniejszą wiedźmą przyszłości designu – Lidewij Edelkoort. Udało nam się przeprowadzić wywiad z ikoną polskiego wzornictwa, urodzoną w 1928 roku – Alicją Wyszogrodzką i nie zabrakło gorących nazwisk współczesnej sceny projektowej, artystycznej i galeryjnej.
Wracamy do 10 rozmów, które wyznaczały nam kierunki myślenia w 2025 roku.
„Design Alive” poleca: najlepsze wywiady z ostatnich miesięcy!
Rossana Orlandi. Mam w sobie ciekawość
– Musimy uważać, by nie przesadzić z pojęciem collectible design. Projektanci są postrzegani jako utalentowani geniusze i jest ich coraz więcej. Powinniśmy być na to wyczuleni, bo nie każdy obiekt w edycji limitowanej jest wybitny – mówi Rossana Orlandi, mediolańska galerzystka legenda, słynna kuratorka sceny designu kolekcjonerskiego.
Czytaj w „DA” nr 51 „Uważność” ⮕
Lidewij Edelkoort. Nic już nie będzie takie samo
– Nauczymy się robić rzeczy, które naprawdę kochamy. Staniemy się mistrzami amatorami w kuchni, amatorami śpiewakami, projektantami mody, amatorsko będziemy pisać i hodować kozy. Nadchodzi era amatorów – twierdzi Lidewij Edelkoort, która od lat 70. analizuje i prognozuje rozwój mody, designu i kultury.
Czytaj w „DA” nr 54 „Indywidualizm” ⮕
Alicja Wyszogrodzka. Pamiętam wszystko
Jak pracowało się w PRL-owskim IWP, gdzie projektanci szukali inspiracji w czasach sprzed internetu, i jak się tańczyło w powojennej Warszawie, opowiada Alicja Wyszogrodzka, projektantka, której wzory na tkaninach dekoracyjnych towarzyszą kilku pokoleniom Polaków.
Czytaj w wydaniu specjalnym „DA Icons” 2025 ⮕
Audrey Large. Rzeźby z cyfrowej gliny
Lubi płynną materię, bez konturów, której kształt trudno jest opisać. Najchętniej zwraca się ku niejednoznacznym materiałom; nie wiadomo, czy są ciężkie, czy lekkie, miękkie czy szorstkie, organiczne czy sztuczne. Niemożliwe formy jej prac przeczą grawitacji i nie zdradzają sposobu, w jaki zostały wykonane.
Michał Borowik. Ćwiczenia z pola widzenia
– Sztuka nie jest dla mnie wyścigiem o rekordy aukcyjne ani grą wielkich transakcji. Globalny rynek sztuki błyszczy milionowymi sprzedażami i headline’ami, a mnie fascynuje to, co wyrasta na peryferiach – mówi Michał Borowik, idealista, kolekcjoner, twórca przestrzeni dla sztuki.
Filomena Smoła. Taniec z piszczelą
– Patrzę na szkło holistycznie, bo proces jego powstawania jest jak system naczyń połączonych. Materiał, twórca, ogień, oddech, wszystko wpływa na siebie nawzajem. Czasem wyobrażam sobie, że jesteśmy wszyscy połączeni układem krwionośnym, małymi niteczkami, żyłkami. Tworzymy jedność – mówi mieszkająca w Stanach artystka Filomena Smoła.
Czytaj w „DA” nr 54 „Indywidualizm” ⮕
Michał Łukasik. Architektura w kadrze
Fotografia ma moc zatrzymywania czasu i opowiadania historii. To sposób patrzenia na świat – przez pryzmat światła, kompozycji i detali. Michał Łukasik opowiada o miłości do Neapolu, architektury Rzymu późnych lat 30. i modernistycznej Warszawy.
Maria Jeglińska-Adamczewska. Obywatelka świata designu
– Rozumiem projektowanie jako analizę zagadnienia. Interesuje mnie wybór nie tyle materiału, ile właściwego podejścia, narzędzi, metodologii pracy. Analityczny sposób myślenia wokół projektu pomaga mi i pozwala zrozumieć wiele aspektów – mówi Maria Jeglińska-Adamczewska, projektantka, którą z całą pewnością można nazwać „obywatelką świata”.
Aleksandra Hyz. Opowieść szkatułkowa
– Galanteria stołowa, garnitur na karty, garnitur na serwetki. Wspaniale, że możemy do tego wrócić; widzę, że ludzie mają taką potrzebę. Kocham takie przedmioty, bo często były wykonywane na indywidualne zamówienie w pojedynczych egzemplarzach – mówi Aleksandra Hyz, projektantka wnętrz i przedmiotów.
Justyna Popławska. Ulotna
Kiedy odbiorca nie jest pewien, z czego wykonane są jej lampy, próbuje ich dotknąć i patrzy, jak tajemniczy materiał miękko filtruje światło. Skojarzenia z papierem, skórą czy kamieniem nie są trafne, ale to nie szkodzi. Design nie musi być dosłowny, może być efemeryczny, niedopowiedziany – uważa Justyna Popławska, projektantka na stałe mieszkająca w Kopenhadze.
Monika Patuszyńska. Kiedy błąd staje się techniką
Jedna z najbardziej znanych polskich projektantek na świecie. Pracuje w porcelanie, ale nie tak jak wszyscy – sama wymyśliła niekonwencjonalną metodę odlewania z form gipsowych. Zdarzających się przy tym wypadków i zbiegów okoliczności nie traktuje jako błędy, ale pełnoprawne elementy procesu.
Il Capolavoro. Arcydzieło
Para projektantów i dwie wrażliwości. Ona – kolor, emocja i odwaga w łączeniu faktur. On – proporcja, konstrukcja i ciągłość z tradycją. Razem założyli il Capolavoro – sopocką pracownię, w której tworzą domy prawdziwe, trwałe, osadzone w miejscu i kulturze.











