Na przekór wyzwaniom

To tylko korytarz? Nie tym razem. Przestrzeń uznana w początkowym rozeznaniu za bardzo problematyczną, dzięki odpowiednim zabiegom stała się jedną z najbardziej charakterystycznych części mieszkania. Trudno o lepszy przykład tego, jak w aranżacji wnętrz ograniczenia często mogą stać się punktem wyjścia do najbardziej interesujących rozwiązań.

84-metrowe mieszkanie w Krakowie, które trafiło pod skrzydła Anny Baranowskiej i Joanny Felczuk z Butterfly Studio, należy do młodej pary, której zależało, żeby połączyć codzienną wygodę z estetyką retro.

Projektantki rozpoczęły pracę od skrupulatnej analizy układu funkcjonalnego. Likwidacja jednego z pokoi pozwoliła powiększyć strefę dzienną i stworzyć przestronny salon z narożnikiem oraz rozkładanym stołem.

Kuchnia stała się sercem domu, zgodnie z życzeniem właścicieli. – Marzyli o wyspie, jednak bez klasycznych hokerów – wspomina Anna. – Dlatego zaprojektowałyśmy dodatkowe miejsce do przechowywania od strony jadalni, czyniąc wyspę funkcjonalnym centrum przestrzeni.

Magazyn Design Alive

NR 52/2025 RADOŚĆ

ZAMAWIAM

NR 52/2025 RADOŚĆ

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

TRÓJMIASTO 2025

Strefa wejściowa została zaprojektowana z myślą o maksymalnej funkcjonalności i mocnym akcencie estetycznym.

Pojemna szafa przy drzwiach została uzupełniona obłym siedziskiem, które pełni zarówno rolę praktyczną, jak i dekoracyjną. Siedzisko zostało zlicowane z zabudową na klucze i drobne przedmioty – całość tworzy spójną, bordową formę, która dzięki swojej zaokrąglonej geometrii koresponduje z obłościami obecnymi w kuchni i meblu RTV.

Wspomniany korytarz, początkowo budzący obawy ze względu na swoją długość, został optycznie „rozbity” na mniejsze sekwencje. Na jednej ze ścian znalazła się instalacja świetlna z kolorowych kinkietów, których refleksy przypominają graficzne ilustracje. Naprzeciw pojawia się zaprojektowana na zamówienie lekka, beżowa zabudowa na drobiazgi. Całość uzupełnia antracytowa ściana, która wzmacnia efekt głębi i kontrastu.

84-metrowe mieszkanie w Krakowie

W całym mieszkaniu przewija się paleta kolorystyczna złożona z odcieni zieleni, bordo, rudości i błękitu. Znaczącą rolę odgrywają też elementy graficzne – od geometrycznego dywanu w salonie po wzorzyste płytki w strefie wejściowej.

– Duży nacisk położyłyśmy również na oświetlenie – podkreśla Joanna. – Lampy nie tylko doświetlają przestrzeń, ale również ją definiują – jak zwisające modele nad strefą wypoczynku czy świetlna kompozycja na ścianie korytarza, która staje się elementem dekoracyjnym samym w sobie.

W sypialni uwagę przyciąga nietypowe połączenie – spokojna zieleń ścian zestawiona z ciepłym, rudym sufitem. Projektantki wstawiły tu łóżko z ciekawą formą zagłówka i zintegrowaną toaletką.

Dwie łazienki różnią się charakterem, ale spójnie wpisują w koncepcję całości. W pierwszej, z prysznicem, powtarza się motyw rudości z sypialni – rude płytki połączono ze strukturalnym tynkiem imitującym betonowe płyty i podświetlanym lustrem. Druga, z wanną, bazuje na połączeniu bordowej podłogi, błękitnych płytek i fornirowanych frontów w kolorze jeansu. Za zabudowaną szafą z plecionką kryje się pralka oraz suszarka.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Igranie z archetypem

Igranie z archetypem

Kraków | 1 sierpnia 2025

Architektoniczna układanka wśród zieleni „krakowskiego Beverly Hills”

Elegancja po krakowsku

Elegancja po krakowsku

Kraków | 19 listopada 2024

Subtelna elegancja i wyraziste detale w nowym projekcie Furora Studio