W świecie mediów społecznościowych, gdzie gastronomiczne inspiracje ścigają się z estetyką wnętrz, mieszkanie Rozkosznego – influencera kulinarnego Michała Korkosza – stanowi interesujący przypadek.
To przestrzeń prywatna, ale jednocześnie funkcjonalne studio, w którym każdy detal musi sprostać wymogom codziennego użytkowania, jednocześnie dobrze prezentując się w kadrze. Nie ma tu miejsca na dekoracyjne gesty bez pokrycia – zamiast tego pojawia się konsekwentna narracja materiałów, barw i form, zaprojektowana przez Marcina Czopka ze studia Mistovia.
65-metrowe mieszkanie na warszawskiej Pradze sprawia wrażenie znacznie przestronniejszego niż wskazuje metraż. Projekt zakładał niemal całkowite wyburzenie istniejących ścian – pozostawiono jedynie sypialnię i łazienkę.
W centrum nowo zorganizowanej przestrzeni – co w tym przypadku nikogo nie dziwi – znalazła się kuchnia. Wbrew temu czego moglibyśmy się jednak spodziewać, nie rozpycha się sprzętem, nie epatuje technologią. Jest za to przemyślana w kontekście codziennego użytku i tworzonych w niej treści – bo to tutaj powstają kulinarne przepisy, zdjęcia i filmy, którymi Rozkoszny dzieli się ze swoją społecznością.
Projektant świadomie zrezygnował z kuchni gazowej na rzecz płyty indukcyjnej, a wentylację z okapu poprowadzono nietypowo – przez blat i podłogę. Rozwiązanie to pozwoliło nie tylko uprościć konstrukcję, ale też zwiększyć komfort pracy przed kamerą.
Decydującą rolę w doborze wykończeń odegrała fotogeniczność – barwy szafek, ścian i kafli analizowano pod kątem ich relacji z jedzeniem. Korpusy kuchenne mają kolor masła, natomiast wyspa kuchni – nazwana przez właściciela odcieniem „sałatki Cezar” – została wykończona kwarcytem Sensa Vancouver z oferty marki Cosentino, która dostarczyła także marmur Rosso Lepanto do zabudowy ściennej oraz Ceppo di Vagli do łazienki i garderoby.
– Początkowa wizja zakładała bardziej rozbudowaną formę, jednak rozmowy z Michałem pozwoliły nam skoncentrować się na autentyczności i funkcjonalności. Dzięki temu powstała kuchnia ergonomiczna i praktyczna, a zarazem na tyle uniwersalna, że każdy może ją łatwo odnieść do swojego codziennego wnętrza – mówi Marcin Czopek.
Te detale, pozornie przypadkowe, składają się na spójną narrację, w której mieszkanie Rozkosznego jest jednocześnie osobiste i otwarte na gości.
Kuchnia płynnie przechodzi w jadalnię, gdzie owalny stół wsparty na stalowych nogach z Vitry zestawiono z fornirowanym blatem. Otaczają go różnorodne krzesła – od mebli vintage po projekty współczesnych studiów, takich jak francuskie Big-Game czy brytyjskie Six Dots Design.
Nad stołem zawisła klasyczna lampa projektu Vernera Pantona, która swoją formą i historią wpisuje się w zamiłowanie właściciela do przedmiotów z duszą.
W salonie uwagę przykuwa mebel przypominający kredens – zaprojektowany przez Mistovię, z falującymi różowymi nogami i kamiennym blatem. To ukłon w stronę tradycji, ale zinterpretowany współcześnie.
Obok znajduje się autorska meblościanka z półkami na książki i czeczotkowymi drzwiczkami ukrywającymi telewizor. Linia mebla powtarza falisty motyw, obecny także w innych częściach mieszkania.
Jedna z nich skrywa domowe biuro, które można łatwo zamknąć i otworzyć, bez konieczności utrzymywania ciągłego porządku. W innej – ukryto lodówkę i spiżarnię.