Na przekór wyzwaniom

To tylko korytarz? Nie tym razem. Przestrzeń uznana w początkowym rozeznaniu za bardzo problematyczną, dzięki odpowiednim zabiegom stała się jedną z najbardziej charakterystycznych części mieszkania. Trudno o lepszy przykład tego, jak w aranżacji wnętrz ograniczenia często mogą stać się punktem wyjścia do najbardziej interesujących rozwiązań.

84-metrowe mieszkanie w Krakowie, które trafiło pod skrzydła Anny Baranowskiej i Joanny Felczuk z Butterfly Studio, należy do młodej pary, której zależało, żeby połączyć codzienną wygodę z estetyką retro.

Projektantki rozpoczęły pracę od skrupulatnej analizy układu funkcjonalnego. Likwidacja jednego z pokoi pozwoliła powiększyć strefę dzienną i stworzyć przestronny salon z narożnikiem oraz rozkładanym stołem.

Kuchnia stała się sercem domu, zgodnie z życzeniem właścicieli. – Marzyli o wyspie, jednak bez klasycznych hokerów – wspomina Anna. – Dlatego zaprojektowałyśmy dodatkowe miejsce do przechowywania od strony jadalni, czyniąc wyspę funkcjonalnym centrum przestrzeni.

Magazyn Design Alive

WYDANIE SPECJALNE DA ICONS 2025

ZAMAWIAM

WYDANIE SPECJALNE DA ICONS 2025

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

WYDANIE SPECJALNE NR 15/2025 HOME

Strefa wejściowa została zaprojektowana z myślą o maksymalnej funkcjonalności i mocnym akcencie estetycznym.

Pojemna szafa przy drzwiach została uzupełniona obłym siedziskiem, które pełni zarówno rolę praktyczną, jak i dekoracyjną. Siedzisko zostało zlicowane z zabudową na klucze i drobne przedmioty – całość tworzy spójną, bordową formę, która dzięki swojej zaokrąglonej geometrii koresponduje z obłościami obecnymi w kuchni i meblu RTV.

Wspomniany korytarz, początkowo budzący obawy ze względu na swoją długość, został optycznie „rozbity” na mniejsze sekwencje. Na jednej ze ścian znalazła się instalacja świetlna z kolorowych kinkietów, których refleksy przypominają graficzne ilustracje. Naprzeciw pojawia się zaprojektowana na zamówienie lekka, beżowa zabudowa na drobiazgi. Całość uzupełnia antracytowa ściana, która wzmacnia efekt głębi i kontrastu.

84-metrowe mieszkanie w Krakowie

W całym mieszkaniu przewija się paleta kolorystyczna złożona z odcieni zieleni, bordo, rudości i błękitu. Znaczącą rolę odgrywają też elementy graficzne – od geometrycznego dywanu w salonie po wzorzyste płytki w strefie wejściowej.

– Duży nacisk położyłyśmy również na oświetlenie – podkreśla Joanna. – Lampy nie tylko doświetlają przestrzeń, ale również ją definiują – jak zwisające modele nad strefą wypoczynku czy świetlna kompozycja na ścianie korytarza, która staje się elementem dekoracyjnym samym w sobie.

W sypialni uwagę przyciąga nietypowe połączenie – spokojna zieleń ścian zestawiona z ciepłym, rudym sufitem. Projektantki wstawiły tu łóżko z ciekawą formą zagłówka i zintegrowaną toaletką.

Dwie łazienki różnią się charakterem, ale spójnie wpisują w koncepcję całości. W pierwszej, z prysznicem, powtarza się motyw rudości z sypialni – rude płytki połączono ze strukturalnym tynkiem imitującym betonowe płyty i podświetlanym lustrem. Druga, z wanną, bazuje na połączeniu bordowej podłogi, błękitnych płytek i fornirowanych frontów w kolorze jeansu. Za zabudowaną szafą z plecionką kryje się pralka oraz suszarka.

Trendy, inspirujące wnętrza, najlepsze realizacje w architekturze, nowości ze świata designu i ciekawe rozmowy wprost do Twojej skrzynki! Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Dziki Zachód po jurajsku

Dziki Zachód po jurajsku

Koziegłowy | 6 listopada 2025

W Koziegłowach na Jurze można poczuć się jak na planie „Yellowstone”

Igranie z archetypem

Igranie z archetypem

Kraków | 1 sierpnia 2025

Architektoniczna układanka wśród zieleni „krakowskiego Beverly Hills”