Rodzinnie i stylowo na stołecznym Żoliborzu

Każdy rodzic wie, jak wielkim wyzwaniem jest stworzenie przestrzeni, która będzie przystosowana do nieposkromionej dziecięcej energii, a zarazem estetycznej i odpowiadającej gustom starszych domowników.

Daria Wachowicz i Martyna Duch-Kupis z pracowni Dash Interiors podczas aranżacji mieszkania na warszawskim Żoliborzu celnie połączyły te energie, tworząc wnętrze funkcjonalne, a jednocześnie zaskakujące dopracowanymi detalami.

Ich klientami stało się młode małżeństwo z dwojgiem dzieci – Tadeuszem i Wandą. Agnieszka zawodowo zajmuje się marketingiem i pasjonuje modą, Łukasz jest natomiast lekarzem – pasją ich obojga są podróże i gotowanie.

Jednym z priorytetów stało się na samym początku stworzenie nowego układu funkcjonalnego, modyfikującego zastany stan deweloperski. Łazienki zostały ze sobą połączone, tworząc przestrzeń podzieloną na kąpielową (część z wanną i prysznicem) oraz „użytkową” z wc, szafką pod umywalką i zabudową do przechowywania.

Między salonem a kuchnią wyburzono ściankę działową, która ograniczała przestrzeń. Dodatkowo, w holu wydzielono wnękę na szafę. Możliwie jak największa przestrzeń do przechowywania miała w przyszłości stać się nieoceniona przy dwójce dorastających dzieci.

Zew natury w miejskiej dżungli

– Inspiracją dla tego projektu była natura – zdradza Daria Wachowicz. – Większość zastosowanych materiałów to ponadczasowe propozycje. W sypialni fronty do szaf wykonano z rattanu, podłogę pokrywa klasyczny, drewniany parkiet zaś całej przestrzeni wizualnej miękkości dodają lejące się zasłony z naturalnych tkanin.

– Zależało nam, aby całe mieszkanie było spójne i lekkie – dodaje Martyna Duch-Kupis. – Dużo pracy włożyłyśmy w detale, które na pozór proste wymagały często analizy, przemyśleń i zmian konceptu. Tak było choćby w przypadku mosiężnego stelaża, skórzanych zagłówków i rattanowych frontów. Ale to właśnie detal tworzy wnętrze i potęguje jego odbiór. 

W myśl tego założenia większość mebli wykonano na indywidualne zamówienie, według autorskiego projektu. Zagłówki łóżka wykonał na miarę, z naturalnej skóry, zaprzyjaźniony tapicer – uwagę przykuwają tu mosiężne guziki oraz praktyczne uchwyty. Drewniane półki pobliskiego regału kolorystycznie nawiązują do wystroju kuchni – za wizualną spójność odpowiada tu natomiast stelaż z giętego mosiądzu.

W przypadku kuchni istotną kwestią było połączenie estetyki z funkcjonalnością. Drewniane, poprzeczne belki z barwionego dębu zaprojektowano tak, aby mogły pełnić funkcję wygodnych uchwytów. Blat kuchenny to natomiast spiek kwarcowy, strukturą przypominający beton. 

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Z muralem i dębem

Z muralem i dębem

Warszawa | 24 stycznia 2024

To dom z lat 60. Architektka Anna Dębska zmieniła go nie do poznania!

Z miłości do kolorów

Z miłości do kolorów

Warszawa | 28 grudnia 2023

Pracownia La Fala Studio postawiła na światło. Ale to mieszkanie urosło!