Czerwony jubileusz Hugo

Marka Hugo by Hugo Boss świętuje 20-lecie. Z tej okazji przygotowała specjalną ekspozycję w londyńskiej Saatchi Gallery. Kulminacyjny punkt jubileuszu przypadł na przedostatni dzień lipca. Wśród prawie pół tysiąca gości z całego świata znaleźli się również artyści, którzy stworzyli jubileuszowe prace. „Design Alive” było jedyną redakcją z Polski zaproszoną na to wydarzenie.

Marka Hugo by Hugo Boss świętuje 20-lecie. Z tej okazji przygotowała specjalną ekspozycję w londyńskiej Saatchi Gallery. Kulminacyjny punkt jubileuszu przypadł na przedostatni dzień lipca. Wśród prawie pół tysiąca gości z całego świata znaleźli się również artyści, którzy stworzyli jubileuszowe prace. „Design Alive” było jedyną redakcją z Polski zaproszoną na to wydarzenie.

„20 lat istnienia Hugo oznacza 20 lat kreatywności, 20 lat innowacji oraz 20 lat przekraczania konwencji i działania wbrew mainstreamowej opinii” – mówią przedstawiciele marki. Aby podkreślić znaczenie jubileuszu Hugo stworzył projekt „Red Never Follows”, w którym zaproponował współpracę dwudziestu artystom miejskim z całego świata. Każdy z nich miał za zadanie przekazać ideę niezależności w myśleniu, jaka cechuje markę. – Wyjątkowa wystawa tego lata, która odbywa się w Saatchi Gallery to scena dla prawdziwych innowacyjnych artystów, która ma pokazywać ich kreatywność, często nieprzewidywalną – dodają przedstawiciele Hugo.

Swoje prace zaprezentowali m.in. Włoch Marco Barotti i grupa Plastique Fantastique (instalacja The Pulse of London), Victor Ash z Portugalii (projekt Red Dog), Steffen Seeger z Niemiec (The Hugo Path), Bart Hess z Holandii (projekt Mutants), Armin Keplinger (praca 1:1000), Japończyk Daito Manabe (projekt Electric Stimulus to Face), Mark Jenkins ze Stanów Zjednoczonych (Cornered), niemiecka formacja Elektropastete (Digital Fragments) oraz dwójka kolejnych niemieckich artystów: Felix Bonowski (Proxymity/Repulsion) i Elisa Strozyk (Fading Red).

Wśród zaproszonych artystów znaleźli się również Polacy. Swoją pracę w galerii prezentuje m.in. Pussykrew (tworzą ją Ewelina Aleksandrowicz i Andrzej Wojtas), na stałe funkcjonująca w Berlinie. Ich projekt B/W/R to instalacja wideo.

Wszystkie eksperymentalne najczęściej pracy miały wspólny mianownik, czerwień wpisaną w tytuł ekspozycji. Np. Hess od dawna pracuje z ludzkim ciałem oraz cienką folią, z kolei Keplinger działa w obszarze rzeźb przestrzennych i animacji w 3D. Zadziwia różnorodność projektów: od instalacji wideo, poprzez murale aż po interaktywne instalacje świetlne i dźwiękowe.

Wystawa potrwa do 1 września.

Więcej: www.redneverfollows.com, www.hugoboss.com, www.saatchigallery.com

Red Never Follows by Hugo1 from designalive.pl on Vimeo.

Red Never Follows by Hugo2 from designalive.pl on Vimeo.

Red Never Follows by Hugo3 from designalive.pl on Vimeo.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Zielono mi!

Zielono mi!

Dilbeek | 2 kwietnia 2024

Niezwykła metamorfoza domu z ubiegłego wieku od Madam Architectuur