Projektantka ze Śląska okazała się najlepszą spośród wszystkich zaproszonych twórców z Polski w kategorii design. W nagrodę Monika Brauntsch wyruszy na tygodniową podróż studyjną do Wielkiej Brytanii.
Projektantka ze Śląska okazała się najlepszą spośród wszystkich zaproszonych twórców z Polski w kategorii design. W nagrodę Monika Brauntsch wyruszy na tygodniową podróż studyjną do Wielkiej Brytanii.
Konkurs Young Creative Enterpreneur (Młody Twórczy Przedsiębiorca) organizowany jest przez British Council od roku 2004, i odbywa się w różnych krajach świata. Jego celem jest wyłonienie kreatywnych osób, oceniając nie tyle ich dorobek twórczy, ile raczej ich potencjał jako przedsiębiorców i liderów swojej branży. Co roku najlepsi zdaniem specjalistów z British Counsil kreatywni przedsiębiorcy udają się na tygodniową podróż studyjną do Wielkiej Brytanii, gdzie mają szansę poznawać tamtejsze sektory designu i mody, nawiązywać kontakty biznesowe oraz współpracę z finalistami z innych krajów. Pobyt obejmie udział w London Design Festival.
W tym roku konkurs odbywał się w kategoriach: muzyka oraz design i moda. Z każdego kraju jury wyłania jednego kandydata z poszczególnych dziedzin. Konkurs obejmuje dwa etapy: pierwszy to wniosek, drugi to rozmowa z jury połączona z prezentacją.
– Do udziału w konkursie, o którym informację otrzymałam z cieszyńskiego Zamku, początkowo zachęciła mnie nagroda, która wydaje się być doskonałą szansą na poszerzenie wiedzy, doświadczenia i kontaktów. Wielka Brytania to niekwestionowany lider w świecie kreatywności i innowacyjności, z najbardziej rozwiniętym sektorem kreatywnym spośród wszystkich krajów europejskich. Dobrze jest zatem czerpać z doświadczenia mistrzów – przyznaje Monika Brauntsch. Jak przyznaje projektantka, sam konkurs wymagał gruntownej samooceny i klarownej wizji: kandydaci analizują obszar, w ramach którego działają, oceniają na jego tle własną działalność, dzielą się swoją wizją dla rynku kreatywnego w Polsce, a także swoimi celami na przyszłość. – Dla mnie był to dobry moment na retrospekcję oraz zachęta do zweryfikowania kierunku, w jakim się zmierzamy. Gdy w 2007 roku startowałyśmy z Kafti, rynek designu w Polsce tak naprawdę powstawał. Byłyśmy tego świadome i w pewnym sensie z to wykorzystałyśmy. Przez te kilka lat wiele się zmieniło, natomiast w natłoku codziennych obowiązków brakuje zwykle czasu na ocenę sytuacji i autorefleksję, która jest cenna sama w sobie – dodaje Monika Brauntsch.
Jury ocenia także potencjał kandydatów jako liderów rynku. – To też w jakimś sensie było docenieniem naszych działań „ideowych” i „charytatywnych”, dosłownie i w przenośni. Mogę tu wspomnieć choćby o kolektywnej inicjatywach, które współtworzymy, takich jak „The Spirit of Poland” czy akcji „Mała Rzecz”. Oczywiście zaczynając takie akcje myśli się o nich w szerszym kontekście, ale po jakimś czasie rzeczywistość przytłacza wzniosłe idee. Dla mnie pozytywna ocena w konkursie była jednocześnie sygnałem, że warto takie działania podejmować. Wciąż cieszę się z nagrody i nie wątpię, że wyjazd będzie inspirujący i mam nadzieję, że otworzy nam kolejne drzwi w świecie designu – nie kryje zadowolenia projektantka.
Więcej: www.kafti.com
