Proteza nosa do obsługi komórki, telefon zmieniający się w gadżet erotyczny, urządzenie podtrzymujące rozmowę bez naszego udziału, czy informujące nas, że zaczynamy się dekoncentrować – takie koncepty będzie można zobaczyć w Łodzi podczas wystawy „Design faction”.
„Design faction” to wystawa prezentująca dwanaście historii, które badają przestrzeń współistnienia designu i nauki. Pokazane na niej projekty spekulują na temat możliwości ludzkiego ciała, zacierając granicę pomiędzy innowacją a krytycznym komentarzem.
Proteza nosa do obsługi komórki, telefon zmieniający się w gadżet erotyczny, urządzenie podtrzymujące rozmowę bez naszego udziału, czy informujące nas, że zaczynamy się dekoncentrować – takie koncepty będzie można zobaczyć w Łodzi podczas wystawy „Design faction”.
„Design faction” to wystawa prezentująca dwanaście historii, które badają przestrzeń współistnienia designu i nauki. Pokazane na niej projekty spekulują na temat możliwości ludzkiego ciała, zacierając granicę pomiędzy innowacją a krytycznym komentarzem.
– Przez ostanie sto lat ciało ludzkie zmieniło się jak nigdy wcześniej. Badania pokazują, że jesteśmy wyżsi, ważymy więcej, nasze ciała mają inną budowę. W ten sposób ludzki organizm przystosował się do szeregu zmian jakie wydarzyły się w ciągu ostatniego stulecia. To, z czym biologia jeszcze nie zdążyła się uporać, stało się nowym polem zainteresowań projektantów. Przenośne mini-urządzenia, tymczasowe protezy i aktywne implanty są ich odpowiedzią na postęp technologiczny – mówi Katarzyna Jeżowska, kuratorka wystawy.
Wystawa „Design Faction” stworzona przy współpracy z British Council jest częścią programu otwartego Łódź Design Festival odbywającego się pomiędzy 20-30 października.