Jesienny numer magazynu „Design Alive” jest już w sprzedaży w sieciach Empik, Relay i Inmedio oraz w prenumeracie. Tematem przewodnim numeru jest Atlantyda.
Poszukiwacze, marzyciele. Dociekliwi, pełni nadziei. Z ładną kolekcją porażek. Naiwni? Albo zwyczajnie świadomi, że Atlantyda nie istnieje. A sama istota w: poszukiwaniu, słodkiej podróży pełnej codzienności, zdarzeń, przyjaźni, odkrytych, niby to przypadkiem, nowych lądów. Bogaci w opowieści i wspomnienia. A gdyby ktokolwiek? Jednak, niespodziewanie, z pewnością, odnalazł zaginiony ląd? Czymże on będzie? Cudownym urbanistycznym majstersztykiem, ekonomicznym rajem, zgodną z wyobrażeniem krainą szczęśliwości? – pyta Ewa Trzcionka, redaktor naczelna kwartalnika, we wstępie do nowego numeru, a wraz z nią mnóstwo pytań stawiają też dziennikarze, felietoniści i publicyści „Design Alive”. Atlantydę chcemy dostrzec nie tylko w najbliższym, otaczającym nas świecie, choć wiele miejsca poświęciliśmy Tatrom i ich wielowymiarowości: zaglądamy do Domu Pod Jedlami, czyli ikony zakopiańskiego stylu, zapraszamy też na metafizyczną wędrówkę po legendarnych górach.
W jesiennym numerze odwiedzamy także Szczecin, a naszą uwagę przykuwa nie tylko nowa ikona miasta – gmach Filharmonii Szczecińskiej. Zaglądamy również do apartamentu w Tel Awiwie oraz hotelu Ett Hem w Sztokholmie.
Dzielimy się także reminiscencjami z tegorocznej edycji Gdynia Design Days, rozmawiamy nie tylko o architekturze z Przemo Łukasikiem z Medusa Group, twórcą słynnego Bolko Loftu. J jeśli jesteśmy już na Śląsku, proponujemy odwiedziny w studiu Sokka, na co dzień zajmujących się projektowaniem pojazdów. A jeśli już zajrzeliśmy do jednego polskiego studia, nic nie stoi na przeszkodzie by zajrzeć do kolejnego – swoją wizję codziennej „sztuki wyboru” prezentuje u nas Kosmos Project.
Oczywiście to jedynie fragment tego, co znajdziecie na 144 stronach najnowszego wydania „Design Alive”. Miłej lektury i inspirującej jesieni!